MSP: spółki SP będą odgrywać istotną rolę w rozwoju innowacji

Szef MSP Dawid Jackiewicz chce, aby spółki Skarbu Państwa aktywnie włączały się w programy skierowane do startupów. Jego zdaniem w dziedzinie innowacji należy wykorzystać potencjał państwowych firm oraz kompetencje przedsiębiorców i naukowców.

13.02.2016 12:10

Minister skarbu podkreślił w rozmowie z PAP, że celem polityki gospodarczej rządu jest "wzmocnienie siły naszej gospodarki". "Mamy na to gotowy przepis: wykorzystanie potencjału państwowych firm, a także kompetencji przedsiębiorców i naukowców w dziedzinie innowacyjnych rozwiązań czy nowatorskiego podejścia do problemów gospodarczych" - zaznaczył.

"Chcemy stworzyć optymalne warunki dla wzmacniania polskich przedsiębiorców i wykorzystania polskiej myśli technologicznej, a także wspierać niekomercyjną działalność kół naukowych przy wyższych uczelniach" - zapowiedział szef MSP.

Jackiewicz zwrócił uwagę na powołaną w pierwszych tygodniach urzędowania premier Beaty Szydło Radę ds. Innowacyjności, której jest członkiem. "W tej filozofii spółkom Skarbu Państwa należy się znaczące miejsce. Nasi poprzednicy podkreślali ich wagę w dziedzinie unowocześniania polskiej gospodarki, ale nigdy nie opracowali jednej spójnej strategii innowacyjności. To już się zmienia. Rada ds. Innowacyjności będzie koordynować wszystkie instrumenty polityki proinnowacyjnej" - mówił.

Zapewnił, że będzie bardzo angażował się w nową, krajową politykę innowacyjną. "Po pierwsze poprzez zachęcanie nadzorowanych podmiotów do aktywnego włączenia się w programy skierowane do startupów typu +StartInPoland+" - wyjaśnił. Innowacje - jak podkreślił - "wbrew obiegowej opinii rodzą się najczęściej w małych firmach".

Jego zdaniem dzięki zaangażowaniu spółek Skarbu Państwa startupy będą mogły rozwijać swoje pomysły w oparciu o nowe technologie czy modele biznesowe, a duże firmy korzystać z pomysłów nieobciążonych "korporacyjnym balastem".

Po drugie - jak mówił PAP minister skarbu - chce "eliminować przeszkody, które uniemożliwiają lub znacząco ograniczają rozwój działalności innowacyjnej spółek".

"Niektóre bariery mają swoje źródło w wadliwym ustawodawstwie. To ulegnie zmianie, m.in. dzięki ustawie o wspieraniu innowacyjności. Wiele ograniczeń ma także podłoże wewnętrzne, organizacyjne i związane z mentalnością. Wymagam, by w nadzorowanych podmiotach walczono z takim podejściem" - podkreślił.

"Moim trzecim celem jest efektywniejsze wykorzystanie wszystkich dostępnych na rynku instrumentów wspierania polskiej innowacyjności - przede wszystkim Agencji Rozwoju Przemysłu oraz jej funduszu ARP Venture" - dodał szef MSP.

W ciągu najbliższych kilku lat największe państwowe spółki energetyczne, chemiczne czy miedziowe zamierzają wydać w sumie kilka miliardów zł na badania i projekty innowacyjne.

Ambitne plany w tej dziedzinie ma m.in. Grupa Azoty. Ta największa w Polsce firma chemiczna już przeznaczyła na inwestycje do 2020 r. 7 mld zł. Stawia na nowe i pionierskie rozwiązania. Ponad 30 proc. wspomnianej kwoty ma trafić na projekty korporacyjne, budujące wartość więcej niż jednego segmentu biznesowego.

Uruchomienie unikalnego laboratorium, w którym, będzie można bardziej precyzyjnie obliczyć ilość zużytego surowca, co w konsekwencji przełoży się korzystnie na rachunki odbiorców, zapowiada Gaz-System. Inwestycja już pochłonęła 40 mln zł. Spółka wybudowała za to m.in. pierwsze w Polsce i unikalne w Europie innowacyjne laboratorium na terenie tłoczni gazu w Hołowczycach na Podlasiu.

Kilkadziesiąt mln zł na innowacyjne projekty chcą przeznaczyć również władze spółki Enea. Do 2020 roku zamierzają zainwestować w przedsięwzięcia o statusie startupów. Chcą w ten sposób poszukać nowych produktów i usług zwiększających zaangażowanie klientów w świadome wykorzystanie energii elektrycznej.

Na innowacje postawił też Tauron. Ważnym elementem nowej strategii spółki, której horyzont sięga 2023 r., mają być badania i rozwój. Dokument, który ma powstać do połowy 2016 r., ma służyć m.in. podniesieniu wartości grupy w kontekście sytuacji na światowym rynku surowców czy polityki klimatycznej.

O innowacjach nie zapomina również Energa, która tylko w minionych trzech latach przeznaczała na nie średnio od 170 do 180 mln zł. Szacuje, że w tym roku ta kwota może być podobna. Celem inwestycji jest zdobycie przewagi konkurencyjnej i wzrost sprawności wytwarzania energii.

Postrzeganie innowacji jako sposobu podnoszenie konkurencyjności spółki nie jest także obce Grupie Lotos. Firma inwestuje w instalacje pogłębionego przerobu ropy naftowej, aby uzyskiwać jak najwięcej paliwa z baryłki ropy oraz w technologie zmniejszające energochłonność produkcji.

Od lat w badania i rozwój inwestuje miedziowa spółka Skarbu Państwa KGHM. W latach 2007-2014 przeznaczyła na to ok. 7 mld zł, a w samym 2014 r. 7,2 proc. przychodów.

W strategii na lata 2015-2020 zarząd KGHM podkreślił, że w perspektywie kilkunastu lat może powstać w miedziowej spółce pierwsza na świecie "inteligentna kopalnia", w której maszyny bez obecności człowieka będą wykonywać prace na najtrudniejszych odcinkach eksploatacji.

Od 2012 r. KGHM uczestniczy również we wspólnym przedsięwzięciu z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, którego celem jest wspieranie badań naukowych i prac rozwojowych dla przemysłu metali nieżelaznych. Budżet tego programu to 200 mln zł, a jego realizacja potrwa 10 lat.

Innowacyjne wysiłki KGHM zostały zauważone przez Ministerstwo Skarbu Państwa we wrześniu ub.r. Resort nagrodził wówczas spółkę, podkreślając jej szczególne osiągnięcia w "poszukiwaniu nowych rozwiązań technologicznych oraz wdrażaniu kultury innowacji".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)