Trwa ładowanie...

Mycie parapetów, czyszczenie żyrandoli, jak jeszcze dorabiają?

Kto świadczy swe usługi za niewielkie kwoty? Czy to się opłaca?

Mycie parapetów, czyszczenie żyrandoli, jak jeszcze dorabiają?
d3nwos1
d3nwos1

Mężczyzna, który w sieci oferuje swoją pomoc w czyszczeniu dywanów, mówi że na wiosnę to całkiem dobry pomysł na dorobienie. Rozwiesił też ulotki na osiedlu.

- Jestem taksówkarzem i już od kilku lat dorabiam na tych dywanach. Ludzie już się przyzwyczaili i sami pytają czy im w tym roku oczyszczę. W jeden dzień mogę oczyścić nawet 10 dywanów, no to już mam 250 zł, a to już coś. Poza tym jest to praca fizyczna, pracując godzinami w taksówce czasem bolą mnie plecy, trochę ruchu dobrze mi robi – opowiada Remigiusz Holtz z Gdańska.

Swoje usługi za niewielkie pieniądze oferują przede wszystkim osoby, które muszą szybko dorobić parę złotych – na przykład studenci, uczniowie, ale też osoby starsze, których emerytury są niewystarczające.

- Takich ofert nie brakuje. Ale też trzeba uważać. Niedawno słyszałam o sprzątaczce mieszkań, która oferowała swoje usługi dosłownie za grosze. Miała mnóstwo klientów, których okradała. Trzeba też uważać na takie osoby, które chcą pieniędzy z góry. Niektórzy nagle po wykonaniu usługi żądają drugie tyle niż pierwotnie. Rynek drobnych usług jest dość specyficzny, trudno go kontrolować, często dochodzi tu do nieprawidłowości – twierdzi Joanna Pogórska, doradca personalny, psycholog biznesu.

d3nwos1

Dodaje, że usługi mogą też nie być wysokiej jakości. Prawie nigdy nie świadczą je firmy, tylko amatorzy.

- Nie możemy więc oczekiwać, że usługa będzie porównywalna do tej świadczonej przez profesjonalistów. Tu nie faktur, nie ma mowy o reklamacji czy dochodzeniu praw z tytułu niewłaściwego wykonania usługi, musimy po prostu zaufać usługodawcy – mówi Pogórska.

Stawki wynoszą już od kilku złotych – niektórzy twierdzą, że im by się po prostu nie chciało pracować za tak mało. Ale są tacy, którzy mówią że po prostu muszą w ten sposób dorabiać. - Dla mnie liczy się każde 10 zł – mówi Ania, studentka filologii polskiej z Gdańska, która dorabia udzielając korepetycji i pisząc teksty do portali internetowych. – Zawsze negocjuję ceny, nie odmawiam nigdy. Potrafię umówić się z klientem tak, żeby pasowało i mi i klientowi.

Za jakie prace i usługi płaci się najmniej?

- wywóz śmieci i gruzu - 150 zł,
- roznoszenie ulotek - 1 grosz za sztukę,
- odklejanie zużytych gum do żucia od chodnika – 10 zł za godzinę,
- oczyszczanie z klątwy – 50 zł (oczyszczanie następuje, jak podano w ogłoszeniu, telefonicznie i po wpłaceniu całej kwoty),
- trzepanie dywanów – 25 zł za jeden dywan,
- tłumaczenie z rosyjskiego ulotek reklamowych – 10 zł za 2 tys. znaków,
- tłumaczenie instrukcji obsługi (tylko artykuły AGD), z niemieckiego na polski i odwrotnie – od 10 zł,
- wychodzenie na spacer ze starszą osobą – 50 zł – za godzinny spacer,
- zanoszenie zakupów z supermarketu, na terenie osiedla – 10 zł,
- czyszczenie żyrandoli – od 80 zł, (ogłoszeniodawca zapewnia, że posiada specjalistyczne środki do czyszczenia, dlatego cena jest tak wysoka),
- odprowadzanie dziecka do przedszkola – za jedno odprowadzenie 5 zł,
- mycie parapetów, usuwanie ptasich odchodów – 6,50 za jeden parapet,
- usuwanie szronu z szyb za pomocą „drapaczki” – 2 zł,
- pieczenie sernika, np. dla kawiarni lub małej restauracji – 50 zł blacha.

toy

  • przykłady pochodzą z serwisów ogłoszeniowych

/AS

d3nwos1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3nwos1