Na giełdzie bez emocji

Tydzień i miesiąc na GPW rozpoczął się od niemiłego zgrzytu w postaci spadku, który zmącił atmosferę powszechnego optymizmu z końcówki maja. Ziarno niepokoju zostało zasiane, ale zwykle to dopiero następne sesje przynoszą odpowiedź czy zasadnie.

Na giełdzie bez emocji
Źródło zdjęć: © Flickr | simon q

04.06.2013 17:30

Dzisiejsza była pierwszą z nich i już na otwarciu okazało się, iż byki nie zamierzają się poddawać. WIG20 zyskał około 0.50%, sytuacja na innych parkietach europejskich oraz na rynku złotówki była sprzyjająca, a więc nic nie stało na przeszkodzie w odrabianiu strat. W kolejnych godzinach sesji nie działo się jednak zbyt wiele, handlowano niezbyt intesywnie, a z dużych spółek zwracał uwagę spory wolumen obrotu na rynku notowań Asseco Polska. Wobec braku w dzisiejszym dniu istotniejszych danych makro z największych gospodarek globalnych wysoce prawdopodobne było to, iż nasz rynek poczeka do rozpoczęcia handlu na Wall Street i dopiero wtedy zdecyduje się bilans dzisiejszej sesji. Wbrew temu co sugerowały kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy rynek kasowy otwarł się na plusie, ale nie wywołało to żywszej reakcji kupujących w Warszawie. W miarę zbliżania się końca sesji atmosfera za oceanem poprawiała się i umożliwiło to dobry finisz WIG-u 20, jednak nieuwieńczony zamknięciem dnia na intradayowym maksimum.
W efekcie fixingu WIG20 zakończył dzień wzrostem o 0.79%. Obroty na całym rynku były znowu dosyć wysokie (918 mln zł), a szerokość rynku świadczy o dominacji kupujących (212 wzrostów wobec 103 spadków).

Z nielicznymi wyjątkami blue chipami GPW handlowano dzisiaj dosyć leniwie. Skalą zwyżek wyróżniły się PGNiG (+3.08%), BRE (+2.87%), PKO BP (+2.02%) i PKN Orlen (+1.33%). Na przeciwległym biegunie rynku znalazły się Bogdanka (-2.37%), PZU (-2.10%) i Asseco Polska (-1.00%). Na tle ogólnie małej aktywności obrotami wyróżniły się Asseco Polska i PGE. Na szerokim rynku ochota do inwestowania była zdecydowanie większa, potwierdzając widoczne od jakiegoś czasu ożywienie krajowych inwestorów indywidualnych. Spółkami, które zwracały uwagę handlujących zarówno skalą zwyżki, jak i poziomem obrotów, były np. Cognor (+22.12%), Barlinek (+16.00%), Rafako (+13.70%), Groclin (+10.16%) czy Sfinks (+10.07%).

Sesja nie wniosła wiele nowego do technicznego obrazu rynku. Nadal najbardziej prawdopodobne jest założenie, iż główne indeksy znajdują się od 28 maja w korekcie technicznej. Na razie WIG20 znajduje się na poziomie, z którego krótkie, dynamiczne szarpnięcie na nowe lokalne maksima jest niemal równie prawdopodobne jak rozwinięcie ruchu korekcyjnego w bardziej złożoną strukturę. Kluczem do zachowania naszego rynku w perspektywie kilku najbliższych sesji będzie jednak sytuacja na dojrzałych parkietach. Ewentualna kontynuacja schłodzenia na tych rynkach moim zdaniem spowoduje zejście WIG-u 20 poniżej poziomu poniedziałkowego dołka. Kolejnym elementem, który może być przynajmniej krótkoterminowym impulsem dla GPW, jest efekt przeglądu systemu emerytalnego, który - jak donosi PAP - został zakończony i najprawdopodobniej zostanie zaprezentowany publicznie w przyszłym tygodniu. Reasumując, obawiam się, iż GPW do końca tygodnia może się poruszać w rytmie doraźnych impulsów z otoczenia rynku, nie zmieniając w istotny
sposób wartości indeksów.

Sławomir Koźlarek
makler DM BZ WBK S.A.

wig20komentarz giełdowyspółki
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)