Na giełdzie wahania i niewielka aktywność inwestorów; w piątek może być podobnie (analiza, popr.)

Indeks WIG-Banki wzrósł w czwartek o 0,20 proc. #

29.12. Warszawa (PAP) - Czwartek na giełdzie przebiegał pod znakiem wahań indeksu WIG 20, który rozpoczął sesję delikatnym wzrostem, potem przez dużą część dnia spadał, by zakończyć notowania na plusie. Aktywność inwestorów była niewielka z powodu okresu międzyświątecznego i analitycy uważają, że w piątek może być podobnie.

"Dzisiejsza sesja to właściwie lustrzane odbicie tego co mieliśmy wczoraj. Dziś rozpoczęliśmy neutralnie, a potem wraz z osłabieniem się złotego, zapoczątkowanym pod koniec wczorajszej sesji, rynek giełdowy też zaczął powoli słabnąć" - powiedział PAP Piotr Kaźmierkiewicz, analityk z CDM Pekao SA.

"Niewielki obrót powoduje, że każda informacja może spowodować większy ruch i informacja z KNF z godz. 11.30 spowodowała ruch spadkowy, ale dobre otwarcie w USA i dobre dane z tamtego rynku spowodowały, że mamy pozytywną końcówkę sesji. Zaczęło się też podciąganie wyników na końcową wycenę roku" - dodał.

Analityk CDM Pekao spodziewa się, że również podczas piątkowej sesji obroty będą niewielkie, a wahania indeksu podobne, jak w czwartek.

"Myślę, że ten tydzień międzyświąteczny jest trochę niefortunny patrząc na kalendarz, bo zazwyczaj mieliśmy trzy sesje pomiędzy Świętami a Nowym Rokiem. W tym roku mamy aż pięć dni i widać wyraźnie, że inwestorzy są już zmęczeni tym rokiem i podciągania wyników na koniec roku specjalnie bym się nie spodziewał" - powiedział Kaźmierkiewicz.

"Ten rok trzeba spisać już na straty i myśleć o nowym 2012 roku, więc w dniu jutrzejszym zmienność nie powinna być daleko odbiegająca od dzisiejszej, ani obroty też nie powinny być znacząco większe" - dodał.

Indeks WIG 20 poruszał się w czwartek w przedziale 2.128,15-2.162,62 pkt.

Na otwarciu sesji główny indeks warszawskiej giełdy wzrósł o 0,18 proc. do 2.152,00 pkt. po środowym spadku o 1,17 proc., ale ok. godz. 11.30 nastroje pogorszyły się i indeks zaczął spadać, co analitycy przypisują informacjom z Komisji Nadzoru Finansowego o rekomendacji dla banków w sprawie niewypłacania dywidend.

"Brakowało dziś kupujących i przy tych niewielkich obrotach jedna negatywna informacja mogła zmienić wszystko, i właśnie to się wydarzyło, gdy ok. 11.30 padła informacja na temat rekomendacji KNF w sprawie utrzymywania dywidendy w bankach i niewypłacania jej w przyszłym roku w celu podniesienia kapitałów własnych" - powiedział Kaźmierkiewicz.

"To jest sygnał, który można odczytywać na kilka sposobów, a rynek dziś odebrał to negatywnie. Z drugiej strony mieliśmy już z taką rekomendacją do czynienia chyba ze trzy lata temu i większość banków trzymała się wtedy tej rekomendacji i zaniechała wypłaty dywidendy, poza PKO BP" - dodał.

Urząd Komisji Nadzoru Finansowego podał w czwartek, że zaleca bankom, by nie wypłacały dywidendy, zwłaszcza tym, które nie spełniają pewnych kryteriów oraz by przeznaczyły wypracowany zysk na wzmocnienie bazy kapitałowej. Maksymalny pułap rekomendowanej przez KNF dywidendy dla banków to 50 proc. zysku, chyba że bank ma stabilny rating zewnętrzny.

Rynki właściwie nie zareagowały na dane o godz. 14.30 z USA o liczbie nowych bezrobotnych w tygodniu zakończonym 23 grudnia. Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu wzrosła o 15 tys. do 381 tys. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba ta wyniesie 375 tys.

Nastroje nieco poprawiły się po wzrostowym otwarciu giełd w USA, a o godz. 15.45 został opublikowany indeks aktywności sektora wytwórczego (PMI) w rejonie Chicago. W grudniu indeks spadł do 62,5 pkt. z 62,6 pkt. w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 61,0 pkt.

O godz. 16.00 dodatkowo pojawiły się lepsze dane z USA o liczbie podpisanych umów na sprzedaż domów w listopadzie. Liczba umów wzrosła miesiąc do miesiąca o 7,3 proc. Analitycy spodziewali się wzrostu o 1,5 proc.

Indeks WIG 20 pozostał po stronie zniżek do ok. 16.30, a potem przeszedł na stronę wzrostów i na zamknięciu zwyżka wyniosła 0,68 proc. i indeks znalazł się na poziomie 2.162,62 pkt. Obroty w notowaniach ciągłych spadły w czwartek o 5,8 proc. do 476 mln zł.

Indeks WIG-Banki wzrósł w czwartek o 0,20 proc.

W czwartek akcje KGHM odrabiały straty ze środy, gdy kurs miedziowej spółki spadł o 5,05 proc. W czwartek kurs KGHM wzrósł o 3,64 proc. do 110,90 zł.(PAP)

bas/ asa/