Na GPW oczekiwanie na dalszy rozwój sytuacji geopolitycznej

Ostatnie dni na WIG20 nie są nad wyraz emocjonujące. Wzrosty przeplatają się ze spadkami, a wartość indeksu porusza się w lekko wzrostowym trendzie tuż pod ważnym oporem 2380 pkt.

"Obraz rynku nie zmienił się przez ostatni tydzień. Ewentualny ruch w górę powyżej zakresu 2375 - 2380 pkt może stworzyć okazję do kolejnej fali wzrostów. W przeciwnym wypadku, gdy cena naruszy obecną linię lokalnego trendu wzrostowego w okolicach 2340-2350 pkt, inwestorzy mogą likwidować część pozycji w nadziei na odkupienie walorów po niższych cenach w przyszłości" - przewiduje Marcin Niedźwiecki, specjalista rynku CFD i Forex w City Index.

Z jednej strony pozytywną informacją jest fakt, że strona podażowa nie spycha wartości indeksu "blue chips" w dół. Z drugiej zaś strony brak zdecydowanego trendu usypia czujność inwestorów.

"W razie nieoczekiwanego wydarzenia może pojawić się większa zmienność cen, gdy inwestorzy będą w pośpiechu kupować lub sprzedawać akcje. Nasza giełda nie reagowała nadzwyczajnie również na informacje o pozytywnym przebiegu rozmów w sprawie greckiego zadłużenia. Wynika z tego, że dopiero informacja o większym kalibrze będzie mogła ruszyć rynkiem" - uważa Niedźwiecki.

Kalendarz ekonomiczny w bieżącym tygodniu nie zawiera szczególnie istotnych wydarzeń ekonomicznych. Z perspektywy polskiego rynku warto zwrócić uwagę na piątkową publikację ostatecznych danych na temat PKB naszego kraju. Z wydarzeń zagranicznych ciekawie zapowiada się wystąpienie szefowej Rezerwy Federalnej USA Janet Yellen, która we wtorek i środę będzie występować przed Senacką Komisją Bankową.

(ISBnews/ City Index)