Na GPW uspokojenie po jednym z najgorszych tygodni na światowych rynkach
Poniedziałek przyniósł odreagowanie po
jednym z najczarniejszych tygodni na światowych rynkach, w tym
również na warszawskiej giełdzie.
W ocenie analityków zostało spełnionych wiele czynników koniecznych, aby traktować ubiegłotygodniowe zniżki jako moment przełomowy, zapowiadający zmianę tendencji. Podkreślają jednak, że nie są to jeszcze czynniki wystarczające.
_ Dziś mieliśmy do czynienia z klasycznym odreagowaniem potężnych spadków z ubiegłego tygodnia _ - powiedział główny ekonomista Secus Asset Management Jacek Rzeźniczek.
WIG 20 na otwarciu poniedziałkowej sesji wzrósł o 3,51 proc. i wyniósł 2.061,50 pkt. Wczesnym popołudniem indeks zaczął tracić i osiągnął dzienne minimum na 1.990 pkt, jednak kolejne godziny przyniosły dalsze, choć niewielkie wzrosty. Na zamknięciu WIG 20 wzrósł o 1,19 proc., WIG zyskał 1,65 proc., mWIG40 wzrósł o 2,69 proc., a sWIG80 o 2,01 proc.
Warszawski parkiet zachowywał się w poniedziałek gorzej niż większość giełd europejskich, gdzie wzrosty sięgały 4-8 proc.
_ Nasz rynek jest słabszy od rynków zachodnich ze względu na podaż ze strony funduszy inwestycyjnych. Widać, że pomimo odbicia podaż z ich strony jest nadal bardzo duża _ - powiedział Rzeźniczek.
Polecamy: » Aktualne komentarze giełdowe » Najnowsze wiadomości z kraju i ze świata » Bieżące notowania indeksów ze świata src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1479283200&de=1479396600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=USDPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
_ Jeśli w poprzednich miesiącach, przy atmosferze zdecydowanie spokojniejszej niż ostatnio, fala umorzeń była cały czas silna, to w ostatnich tygodniach, kiedy w mediach dominowały tytuły ze słowami krach, panika itd., na pewno działało to na wyobraźnię również tych najtwardszych inwestorów i spodziewam się, że fala umorzeń mogła być duża _ - dodał.
W ocenie głównego analityka Secus AM, choć wiele czynników wskazuje na to, że miniony tydzień mógł być przełomowy i sytuacja powinna ulec odwróceniu, to nie można tego definitywnie przesądzać.
_ Jest kilka czynników, które są charakterystyczne, aby móc traktować dołek z ubiegłego tygodnia jako potencjalny punkt zwrotny: towarzyszyły mu ogromne emocje, ogromne obroty i ogromna skala przeceny. Panika powinna kończyć jakiś etap, ale czy jest to już koniec paniki? Dziś jest absolutnie za wcześnie, aby to stwierdzić _ - powiedział.
_ Nie mamy żadnych sygnałów mówiących o tym, że ostatni dołek jest rzeczywiście twardym dnem. Jest spełnionych wiele warunków koniecznych, ale nie wystarczających _ - dodał.
Wśród spółek wchodzących w skład WIG 20 najbardziej zyskały: CEZ (8,2 proc.), TVN (6,68 proc.) i Agora (6,52).
Dobrze wypadły także BRE (+5,13 proc.) i PKN Orlen (+3,76 proc.).