Na GPW we wtorek przecena, WIG 20 może spaść do 2.400 pkt. (analiza)

26.02. Warszawa (PAP) - Wtorkowa notowania na GPW przebiegały pod znakiem spadków indeksów i zdaniem analityków WIG 20 na kolejnych sesjach spaść może do poziomu 2.400 punktów, gdzie określić się może kierunek dalszych zmian.

"Na najbliższych sesjach spodziewać się możemy próby dojścia do poziomu 2.400 punktów i wówczas powinno się wyjaśnić, czy rynek powróci do trendu wzrostowego, czy jednak czeka nas dalszy spadek" - poinformował Jan Nowakowski, makler DM BZ WBK.

"Półki co nadal jesteśmy relatywnie słabsi w porównaniu z rynkami zagranicznymi. Mimo, że dzisiaj zachowujemy się trochę lepiej, to jednak w ostatnich dwóch miesiącach zostaliśmy w tyle. Wydaje się, że po ostatnich informacjach z TP SA, ofertach PKO BP, Pekao SA i słabym zachowaniu PGE rodzimy kapitał przestraszył się tego, co mogą pokazać spółki w najbliższym czasie" - dodał.

Zgodnie z oczekiwaniami wtorkowa sesja rozpoczęła się od spadków indeksów, bowiem nastroje na rynkach we wtorek rano nie były zbyt dobre po publikacji wyników zakończonych w poniedziałek wyborów parlamentarnych we Włoszech.

WIG 20 na otwarciu sesji spadł o 1,35 proc. i wyniósł 2.421,67 punktów. Kolejne godziny handlu nie przyniosły większych zmian, indeks poruszał się w wąskim przedziale 2.420-2.433 punktów.

Bez wpływu na nastroje na parkiecie miały popołudniowe publikacje danych makroekonomicznych w USA.

O 15.00 okazało się, że indeks cen domów S&P/CaseShiller wzrósł w grudniu 2012 r. o 6,84 proc. rdr (oczekiwano wzrostu i 6,62 proc. rdr) i że amerykański wskaźnik zmian cen domów jednorodzinnych (HPI) wzrósł w grudniu 2012 r. o 0,6 proc. miesiąc do miesiąca, czyli tyle, ile spodziewał się rynek.

O 16.00 na rynek trafiła kolejna porcja danych, tym razem lepszych od oczekiwanych. Indeks zaufania amerykańskich konsumentów wzrósł w lutym 2013 r. do 69,6 pkt., a analitycy spodziewali się, że indeks wzrośnie do 62,0 punktów.

Z kolei amerykański wskaźnik aktywności wytwórczej Richmond Fed wzrósł w lutym i wyniósł plus 6 pkt., a oczekiwano, że indeks ten wyniesie minus 4 pkt.

Departament Handlu USA podał także, że sprzedaż nowych domów w USA wzrosła w styczniu 2013 r. do 437 tysięcy w ujęciu rocznym, podczas gdy analitycy spodziewali się, że wyniesie ona 380 tys.

O 16.30 indeks WIG 20 spada o 1,2 proc. wynosi 2.425,87 punktów.

Duża przecena objęła we wtorek akcje PGNiG, które o 16.32 tracą 3,1 proc., a także PKN Orlen, które spadają o 2,8 proc.

Ze spółek w WIG 20 najlepiej radziły sobie akcje TP SA, które o 16.32 rosną o 1,3 proc. i papiery PGE, które zyskują 1 proc.

Energa Hydro i PGE poinformowały we wtorek o podpisaniu umowy nabycia 75 proc. udziałów w spółce Iberdrola Renewables Polska za ok. 840 mln zł z zamiarem nabycia pozostałych 25 proc. udziałów od Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. Całkowita wartość tej transakcji szacowana jest na około 1,1 mld zł.

Po poniedziałkowych dużych spadkach kursu akcji CEDC, wtorek przyniósł dalszą ich znaczną przecenę. Producent wyrobów spirytusowych przedstawił ofertę posiadaczom jej obligacji. To element restrukturyzacji finansowej, która miałaby zredukować zadłużenie firmy z tytułu obligacji o ponad 750 mln USD. Jednocześnie CEDC poinformowała we wstępnej ocenie IV kw. 2012 r., że dokona za ten okres odpisu aktualizującego o wartości ponad 400 mln USD.

Akcje spółki o 16.33 tracą 44 proc., czyli najmocniej wśród spółek na GPW.

Blisko 7 proc. rośnie kurs Erbudu. Spółka przed sesją podała, że jej zysk netto w IV kwartale 2012 roku wyniósł 4 mln zł, czyli był o 6 proc. niższy niż oczekiwał rynek.

Członek zarządu spółki poinformował we wtorek PAP, że Erbud liczy, że w 2013 roku co najmniej utrzyma marżę EBIT z 2012 roku, kiedy wyniosła 2,2 proc.

Sebastian Karbarczyk (PAP)

seb/ asa/