Na Litwie podpisano porozumienie w celu stabilizacji kraju
Rząd Litwy, organizacje zrzeszające pracodawców i cześć związków zawodowych podpisały w środę porozumienie narodowe mające na celu ustabilizowanie gospodarczej i finansowej sytuacji kraju. Porozumienie przewiduje m.in. obniżenie emerytur, rent i wynagrodzeń.
Premier Andrius Kubilius zaznacza, że w obecnej skomplikowanej sytuacji kryzysowej konieczna jest długoterminowa strategia litewskich finansów publicznych, a przede wszystkim stabilizacja finansowa, która ma doprowadzić do wprowadzenia euro.
Zgodnie z porozumieniem, od przyszłego roku emerytury zostaną zmniejszone o 4-5 proc., a świadczenia socjalne - w zależności od ich wysokości - od 5 do 20 proc. Wynagrodzenia urzędników państwowych będą zmniejszone średnio o 10 proc., a składki do funduszu ubezpieczeniowego wzrosną o 2 proc.
Porozumienie przewiduje, że podatki w przyszłym roku nie wzrosną. Natomiast podatek od zysku zostanie zmniejszony z obecnych 20 proc. do 15 proc.
Przewidziane są też działania wspierające przedsiębiorczość, reorganizację sektora energetycznego i zmniejszenie poziomu korupcji.
Porozumienie ma obowiązywać do 2011 roku.
Opozycja krytykuje to porozumienie. Jej lider, poseł partii Porządek i Sprawiedliwość Valentinas Mazuronis, powiedział, że to akcja PR-owska, której "jedynym celem jest zamaskowanie realizowanej polityki zubożania ludzi".
Aleksandra Akińczo