Podatek od deszczu
Jeden z najnowszych pomysłów naszych rządzących. Na razie wprowadzono go m.in. w Bytomiu. Od lutego mieszkańcom tego miasta naliczana jest dodatkowa opłata do rachunku za wodę. Statystycznie jest to około 7-10 zł miesięcznie na osobę.
Dlaczego od deszczu? Bytom wprowadził podatek, by znaleźć dodatkowe źródło dochodu na zapychaną przez opady kanalizację miejską.
Możliwe, że to, co już dziś płacą bytomianie, zapłacą wszyscy Polacy. Ustawa autorstwa PO przewiduje wprowadzenie podatku od deszczu. Liczony byłby od "powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni". Pod tym sformułowaniem kryją się wszystkie dachy oraz powierzchnie lotnisk, centrów handlowych czy dróg.
Niestety ustawodawca nie przewiduje ulg w podatku od deszczu w przypadku długotrwałej suszy.