Najdziwniejsze prezenty dla rekruterów

Figurka żołnierzyka G.I Joe, filtr do wina czy krople do oczu, standardowe CV już nie wystarczy

Najdziwniejsze prezenty dla rekruterów

22.05.2012 | aktual.: 22.05.2012 13:10

Figurka żołnierzyka G.I Joe, filtr do wina czy krople do oczu. Standardowe CV już nie wystarczy? Kandydaci do pracy stosują wiele sztuczek, by zwrócić na siebie uwagę znudzonych przeglądaniem dziesiątek CV rekruterów.

Z pewnego punktu widzenia może się wydawać, że poszukiwanie oryginalności na siłę jest pozbawione sensu. Tym bardziej, że prowadzi ono często na manowce. Jest dowodem na zły smak, na infantylizm, na wypaczone pojęcie o tym, co wypada, a czego nie wypada pisać. Jakiś czas temu po forach internetowych krążył (być może w formie żartu) mail osoby aplikującej na stanowisko sekretarki. Podkreślała ona swoją "elastyczność" twierdząc, że jeśli szef będzie oczekiwał od niej podsłuchiwania, oszukiwania i podkradania, to ona z całą pewnością spełni jego wymagania. Zdarzają się też osoby, które chcąc wyróżnić się na tle innych, próbują wręczyć rekruterom drobny upominek. Czy takie "kreatywne" zachowanie, odniesie oczekiwany skutek?

Nie tędy droga!

- Wszystkim, którzy myślą o wręczeniu rekruterowi prezentu stanowczo odradzam! I to nie tylko dlatego, że taki prezent może być potraktowany jako łapówka. Oczywiście doskonale rozumiem, że w ten sposób kandydaci chcą zwrócić na siebie uwagę, pokazać że są inni, myślą kreatywnie itp. Ale nie tędy droga! Wręczenie prezentu z reguły przynosi efekt przeciwny do oczekiwanego – powoduje, że tracimy jakiekolwiek szanse na dalsze uczestnictwo w procesie rekrutacji. I owszem wyróżniamy się w ten sposób na tle innych kandydatów, ale wyróżniamy się w sposób negatywny! - tłumaczy Mariusz Grzywiński, Partner zarządzający FUTUREA Grupa Doradcza Sp. z o.o.

Bombonierka i butelka wódki

Na blogu jobmob.co.il przedstawiono listę najdziwniejszych prezentów przesłanych do rekruterów wraz z CV:

|
| --- |

[ ( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/24629/hrnews.jpeg ) ] (http://hrnews.pl/)

  1. Orzeł z orgiami - miał podkreślić, że kandydat zwraca uwagę na szczegóły
  1. Krople do oczu - w razie gdyby rekruter zmęczył wzrok przeglądaniem dziesiątek CV
  1. Ciastka w kształcie kobiecych piersi - ten prezent przysłała kobieta, która upiekła dwa ciasta: jedno dla rekrut era, drugie dla męża, niestety pomyliła paczki
  1. Klucz - z komentarzem "dziękuję za otwarcie tych drzwi dla mnie"
  1. Bombonierka i butelka wódki - prezent przysłała matka kandydata z komentarzem "dziękuję za pomoc synowi w szukaniu pracy"
  1. Filtr do wina - z kartką by rekruter odfiltrował innych kandydatów
  1. Figurka żołnierzyka G.I Joe - przysłał ją programista, który twierdził że walczy o czysty kod
  1. Torebka herbaty - z komentarzem "zanim zaczniesz czytać to CV zrób sobie herbatę. To będzie najważniejszy dokument, jaki dziś przeczytasz"
  1. Zdjęcie swojego nowonarodzonego dziecka - nie wiadomo czy kandydat był tak dumny ze swego dziecka czy chciał tym wzruszyć rekrutera
  1. Ciasteczka domowej roboty - z komentarzem, że kandydatka poradzi sobie w pracy tak dobrze, jak dobre są jej wypieki.

Profesjonalizm na pierwszym miejscu

Zdaniem Mariusza Grzywińskiego, najlepszym rozwiązaniem jest wyeksponowanie atutów wynikających z wiedzy i doświadczenia, które przemawiałyby za wyborem właśnie naszej osoby. Zamiast zastanawiać się nad tym, jaki prezent zrobi największe wrażenie, warto poświęcić ten czas na przygotowanie CV w sposób profesjonalny i ciekawy. Tak, aby to właśnie życiorys był tym co przyciąga uwagę, zachęca do zaproszenia nas na rozmowę. Dobrze przygotowana aplikacja pomoże nam zdecydowanie bardziej, niż nawet najbardziej wyrafinowane prezenty.

AS

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)