Najmłodszy złodziej miał 5 lat

Wkradli się przez okno do sąsiadów. Ukradli 500 zł i telefon. Najmłodszy złodziej miał 5 lat. Ich rodzice żyją z zasiłków i rent.

Najmłodszy złodziej miał 5 lat

Arek ma 5 lat, Piotr 8, a Anita 9. Mieszkają w Płonicy na Pomorzu, w której kiedyś był PGR. Miejscowość jest biedna, dzieci nie mają w niej żadnej przyszłości. Dzieci pochodzą z ubogich rodzin i nie wybierają się na żadne wakacje.

Całymi dniami włóczą się bez celu. Pewnego dnia dzieci wkradły się do sąsiadów, którzy twierdza, że zwędziły 500 zł i telefon. Dzieci zaś twierdzą, że zabrały tylko drobne pieniądze.

Sytuacja rodzinna dzieci nie jest łatwa. Piotrem i Anitą opiekuje się ciotka, bo matka wyjechała do stolicy, w której ma pracę. Jak informują policjanci, matka została kiedyś przyłapana na kradzieży.

Rodzice Arka utrzymują się z zasiłków i renty. Nie mają pracy, ojca też przyłapano na kradzieży. Policjanci przyznają „Faktowi”, że kradzieże również wśród małoletnich nie są rzadkością w tej wiosce. Okazuje się jednak, że tak młodych przestępców nie notowano nigdzie w Polsce. Sprawa trafi teraz do sadu rodzinnego, a opiekunowie mogą odpowiedzieć za brak opieki nad dziećmi.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (91)