Negative reversal zapowiedzią spadku kursu do 2 225 pkt
Gorsze nastroje na światowych rynkach finansowych nie pozostały bez wpływu na przebieg wczorajszej sesji na warszawskim rynku terminowym. FW20M10 rozpoczęły kwotowania z poziomu 2 385 pkt, tracąc 24 pkt względem poprzedniego zamknięcia.
02.06.2010 08:25
Wkrótce po otwarciu doszło do wyznaczenia dziennego maksimum na wysokości 2 388 pkt, po czym niedźwiedzie kontynuowały przecenę, sprowadzając rynek przed 12:00 do sesyjnego minimum na poziomie 2 351 pkt. Z tego miejsca kupujący próbowali niemrawo odrobić część strat i ostatecznie zamknięcie wypadło na wysokości 2 365 pkt (-1,46%). Baza na koniec dnia wynosiła -27 pkt, LOP był równy 95,8 tys. pozycji.
Wtorkowa sesja znacząco popsuła techniczny obraz rynku. Czarna świeca doprowadziła do zamknięcia kursów poniżej podstawy piątkowego korpusu, a trzy ostatnie świece przypominają swą wymową spadkową formację gwiazdy wieczornej. Dodatkowo na pomiędzy kursem FW20M10 oraz wskaźnikiem RSI utworzyła się formacja negative reversal zapowiadająca ponowny spadek kursu do poziomu 2 225 pkt (co pokrywa się z ostatnimi miniami). Za realizacją takiego scenariusza opowiada się ADX, który sygnalizuje bardzo słaby trend (spadkowy), który z kolei sprzyja gwałtownym i spektakularnym zmianom kursu. Słaby trend zwykle oznacza konsolidację i odbijanie się kursów od istotnych maksimów i minimów, a okolice 2 225 pkt są takim wsparciem. Zachowanie LOP sprzyja posiadaczom krótkich pozycji, gdyż zmienna ta wzrastała w pierwszej, spadkowej części sesji oraz zmniejszała wartości na odbiciu kursów. Sytuacja techniczna ulegnie poprawie, gdy kursy FW20M10 szybko powrócą w cenach zamknięcia powyżej 2 385 pkt, gdzie znajduje się górne
ograniczenie wczorajszego korpusu. Chociaż strona kupująca obroniła wczoraj 15-okresową średnią kroczącą, to dalsze utrzymanie kontroli nad rynkiem może być bardzo trudnym zadaniem.
BM Banku BPH