Trwa ładowanie...
komputer
23-10-2008 08:23

Netbook, czyli komputer na czasy kryzysu

Światowy kryzys dotknął już rynek komputerowy. Jak wynika z najnowszych danych firm Gartner i IDC, sprzedaż komputerów w trzecim kwartale 2008 roku była tylko o 15 procent większa niż w zeszłym roku.

Netbook, czyli komputer na czasy kryzysuŹródło: Jupiterimages
d3o3zzj
d3o3zzj

Biorąc pod uwagę ponad 20-procentowe wzrosty z lat poprzednich, dla firm komputerowych to żaden sukces. A najgorsze dopiero ma nadejść. W trudnych czasach najlepiej sprzedają się tanie netbooki.

Netbook jest komputerem o wadze około jednego kilograma, może z trochę małą, ale w pełni funkcjonalną klawiaturą, z ekranem o przekątnej 7-10 cali, zainstalowanym zwykłym systemem Windows. Urządzenie idealne do sprawdzenia poczty, przejrzenia stron WWW, napisania tekstu, takie, które można nosić przy sobie cały dzień, ale z ekranem i klawiaturą radykalnie większymi, niż mają najtłustsze nawet komórki. Aha, jeszcze cena: w granicach 300-500 dolarów, a w Polsce w okolicach tysiąca złotych. Jeszcze niedawno, dosłownie kilkanaście miesięcy temu, komputerów w takiej cenie po prostu nie było. Kto chciał naprawdę małego i lekkiego notebooka, musiał się liczyć z wydatkiem od dwóch tysięcy dolarów w górę.

d3o3zzj

Rewolucją była rynkowa premiera urządzenia Eee PC tajwańskiej firmy Asus jesienią 2007 roku. Media się w nim zakochały, polubili go konsumenci, jak na drożdżach wyrośli naśladowcy i coraz trudniej znaleźć dziś w branży firmę, która nie ma w ofercie swojego netbooka. Taki komputer charakteryzuje się nie tylko małymi rozmiarami i takąż ceną. Jest pozbawiony czytnika płyt CD i DVD, co w praktyce może okazać się uciążliwe, np. gdy dostaniemy dokumenty nagrane na takiej płycie. Wtedy musimy skorzystać z pomocy innego, lepiej wyposażonego komputera.

Wspólną cechą wszystkich netbooków są też, patrząc obiektywnie, marne parametry. Elektronika jest za słaba do poważniejszych zadań, takich jak obróbka fotografii i wideo czy jakakolwiek inna praca z grafiką. O grach dużo bardziej wyrafinowanych od windowsowego pasjansa lepiej zapomnieć. Mała klawiatura jest na dłuższą metę niewygodna. Powiedzmy to otwarcie: notebook kalibru Eee PC nie nadaje się na jedyny komputer w domu. Ale dla tych, którzy próbują przeglądać WWW i pisać mejle na malutkim ekranie i fatalnej klawiaturze telefonu komórkowego, netbook będzie znakomitą i niedrogą alternatywą.

Pomysł chwycił. Na przykład co trzeci laptop sprzedany przez tajwańskiego Acera to Aspire One (dziewięć cali, kilogram, 300-400 dolarów), podczas gdy sam Acer jest jednym z trzech największych producentów komputerów przenośnych na świecie. Swoje komputery z tej odmiany poza Acerem i Asusem mają też, albo już za chwilę wprowadzą na rynek, między innymi Fujitsu-Siemens, Gigabyte, Hewlett-Packard, Lenovo, LG, MSI, NEC, Samsung, Toshiba itd. Właściwie chyba każdy poza Sony i Apple. Na liście bestsellerów sklepu Amazon.com od góry do dołu zobaczymy same netbooki. Eee PC tkwi na szczycie listy najpopularniejszych w znanym polskim serwisie Skapiec.pl.

W Polsce na ogólnoświatowe trendy, zarówno ekonomiczne, jak i technologiczne, nakłada się jeszcze jeden drobiazg. To wykres kursu dolara, który w lipcu otarł się o granicę dwóch złotych, a teraz już kosztuje blisko trzy. Gdy złotówka słabnie, ceny komputerów idą w górę, i bez wątpienia niejeden potencjalny nabywca znów się zastanowi, czy rzeczywiście potrzebuje kupić nowego notebooka.

d3o3zzj

Na razie sprzedawcy komputerów robią dobrą minę do złej gry.
_ Nie widać żadnych zmian w popycie, dalej komputery świetnie się sprzedają _- powiedziała "Polsce" Wioletta Batóg reprezentująca sieć Media Markt.

Analitycy nie spodziewają się żadnego załamania na rynku. W tej chwili urządzenia takie jak komórki i komputery traktujemy już nie jak dobro luksusowe, ale jak narzędzia niezbędne dla współczesnego człowieka.

W tym kontekście pytanie, czy kupić, przybierze postać: oczywiście, że kupić, ale jak to zrobić jak najtaniej. A skoro w kategorii "jak najtaniej" netbook jest nie do pobicia, to te charakterystyczne małe komputery będą widokiem coraz bardziej powszednim.

d3o3zzj

Dotąd rynek notebooków w Polsce wzrastał w tempie ok. stu procent rocznie, teraz spowolnił do ok. 40 procent (według IDC), ale nadal pozostaje powyżej średniej światowej, która wynosi 35 procent. W pierwszym półroczu kupiliśmy ponad 800 tysięcy notebooków. Jednocześnie stale spadają ceny urządzeń: te same modele w tym roku kosztują o jedną czwartą mniej niż w ubiegłym.

Pytanie tylko, czy kupować teraz, czy poczekać? Ci, którzy wierzą, że złotówka za chwilę na powrót się umocni, niech czekają. To jedyny powód: generalnie komputery zawsze tanieją, zawsze robią się coraz lepsze i szybsze, i gdybyśmy konsekwentnie czekali na lepszą ofertę, bylibyśmy zmuszeni czekać do końca świata.

Maciej Bójko
POLSKA Gazeta Opolska

d3o3zzj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3o3zzj