Nie ma rozmów na temat odejścia Kadafiego - szef libijskiego MSZ
20.07. Trypolis (PAP/Reuters) - Libijski minister spraw zagranicznych Abd al-Ati al-Obeidi powiedział w środę, że rząd nie prowadzi żadnych rozmów na temat ewentualnego oddania...
20.07.2011 | aktual.: 20.07.2011 19:08
20.07. Trypolis (PAP/Reuters) - Libijski minister spraw zagranicznych Abd al-Ati al-Obeidi powiedział w środę, że rząd nie prowadzi żadnych rozmów na temat ewentualnego oddania władzy przez przywódcę kraju Muammara Kadafiego - poinformowała agencja Reutera, powołując się na Interfax.
"Kwestia odejścia Kadafiego nie jest dyskutowana" - oświadczył minister w Moskwie po spotkaniu z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem.
Jak dodał, propozycje Unii Afrykańskiej mające na celu zakończenie konfliktu w Libii nie zawierały żądania ustąpienia Kadafiego.
Szef MSZ Libii zaznaczył w rozmowie z agencją RIA-Nowosti, że jego kraj "z zadowoleniem przyjmie rolę, jaką Rosja mogłaby odegrać w pokojowym uregulowaniu konfliktu".
"Trzeba znaleźć rozwiązanie, które będzie odpowiadało wszystkim Libijczykom, w tym opozycji z Bengazi" - powiedział Obeidi rosyjskiej agencji.
Obeidi jest pierwszym tak wysokim przedstawicielem libijskich władz, który przybył z wizytą do Moskwy od początku konfliktu w Libii.
W tym samym czasie w Paryżu z wizytą gościło kierownictwo libijskich powstańców, które zwróciło się z prośbą do Francji o więcej pomocy w celu zdobycia Trypolisu, będącego w rękach sił reżimowych.
We wtorek prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew powiedział, że należy dążyć do pokojowego uregulowania konfliktu w Libii.
"Rosja będzie się starać o kompromis. Uważam, że jest możliwe porozumienie między rebeliantami oraz otoczeniem Muammara Kadafiego" - ocenił po niemiecko-rosyjskich konsultacjach międzyrządowych w Hanowerze.
Nie dalej jak w poniedziałek Rosja skrytykowała USA i inne państwa zachodnie za uznanie powstańczej Narodowej Rady Libijskiej (NRL) za jedyną prawowitą władzę w Libii i tym samym za opowiedzenie się po stronie tej siły politycznej w libijskiej wojnie domowej.
Ponad 30 państw zadeklarowało w piątek w Stambule na posiedzeniu tzw. grupy kontaktowej ds. Libii, że uznaje powstańczą Narodową Radę Libijską za reprezentanta narodu libijskiego. (PAP)
cyk/ ro/ asa/