Nie należy oczekiwać przełomu na dzisiejszej sesji

W ciągu pierwszych 60 minut handlu ustanowiono sesyjne maksimum na 2 381 pkt, po czym kursy FW20H10 delikatnie zniżkowały. Przed południem przy poziomie 2 363 pkt kupujący przystąpili do odrabiania strat, ale kursy odrobiły jedynie 12 pkt i ponownie wkroczono w fazę konsolidacji. Końcówka sesji przebiegła jednak pod dyktando sprzedających, którzy zepchnęli notowania o około 30 pkt, do nowego dziennego minimum na 2 343 pkt. Na zamknięciu FW20H10 przyjęły wartość 2 352 pkt, sesyjny wolumen obrotu wyniósł 66,4 tys. sztuk. 2 380 Sytuacja techniczna nie ulega zmianie już od pięciu sesji. Przebieg notowań z ostatniego tygodnia można by skompresować do jednej świecy, która charakteryzowałaby się niewielkim zakresem zmian przy minimach fali spadkowej zapoczątkowanej w grudniu.

Układ sił na rynku jest całkowicie zrównoważony, wskaźnik obrazujący siłę rynku - ADX przyjmuje wartości 9 pkt w skali od 0 do 100 pkt, im niższe wartości tego oscylatora, tym rynek jest bardziej zrównoważony. Ostatnio taki stan niezdecydowania panował w lutym 2001 roku, po czym nastąpiła dynamiczna fala spadkowa. Nie należy wprost oczekiwać powtórki z historii, aktualnie istotna dla dalszego przebiegu notowań będzie obrona tegorocznej linii wsparcia, która biegnie blisko bo w okolicach 2 325 pkt. Czyli sytuacja powinna się niedługo rozstrzygnąć, a z obecnej perspektywy technicznej nie ma podstaw do nadania któremukolwiek ze scenariuszy większego prawdopodobieństwa, chociaż oscylacje kursów przy minimach fali (a z takim przypadkiem mamy obecnie do czynienia) częściej kończą się kontynuacją spadków. Osobną sprawą będzie początek przyszłego roku i postrzeganie rynku przez instytucje finansowe po prawie rocznej 100 % zwyżce.

BM Banku BPH