Niedziela 1 września. "Zaraz początek roku szkolnego, a ja nie mogę zrobić zakupów"

Sklepy mogą być otwarte tylko w ostatnią niedzielę miesiąca, jednak prawo przewiduje pewne wyjątki. Wtedy niedzielne zakupy można zrobić nawet trzy razy w miesiącu. Niestety, o czym alarmują nas czytelnicy, wyjątek ten nie dotyczy 1 września, czyli bardzo gorącego momentu.

1 września wypada w niedzielę. To, co cieszy uczniów, jest nie w smak niektórym rodzicom.
Źródło zdjęć: © PAP | Tytus Żmijewski
Marcin Łukasik

W tym roku uczniowie rozpoczną naukę nie 1 września, a dzień później. Powód jest prozaiczny: 1 września wypada w niedzielę. To, co cieszy uczniów, jest nie w smak niektórym rodzicom.

"1 września wypada w niedzielę. Dzień później moje dziecko ma rozpoczęcie roku szkolnego. Pewnie nie jestem jedyną osobą, która na ostatnią chwile dokupuje rzeczy potrzebne do wyprawki. W sobotę czeka nas zapewne zakupowy armagedon" – napisała poprzez platformę #dziejesie pani Magda.

Jak dodała: "Czy naprawdę nie można było zrobić wyjątku?".

Obejrzyj: Downhill podbija polskie góry. Czym jest i jak uprawiać go bezpiecznie?

Jak to wygląda w praktyce? Wyjaśnijmy. Dziś zasadniczo sklepy mogą być otwarte w każdą ostatnią niedzielę miesiąca. Wprowadzając zakaz handlu pomyślano jednak o świątecznych miesiącach. Nic dziwnego, w końcu to wtedy częściej niż zwykle klienci ruszają na zakupy. Zarówno więc w kwietniu, jak i w grudniu była lub dopiero pojawi się możliwość zrobienia częściej zakupów.

Jeśli chodzi o kwiecień to sklepy były wyjątkowo otwarte także 14 i 28 dnia. Dodatkowo przed Bożym Narodzeniem będą to 15, 22 i 29 grudnia. 1 września w tej rozpisce nie uwzględniono.

- W tym roku rodzice, którzy chcieli przygotować się do skompletowania wyprawki, mieli ku temu okazję 25. sierpnia. Tego dnia sklepy były otwarte - mówi money.pl wiceminister pracy, rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed.

O rodzicach i uczniach pomyślano za to planując zakaz handlu od 2020 r. Wówczas - poza wyjątkami - sklepy będą zamknięte w każdą niedzielę.

: - W przyszłym roku, gdy zakaz handlu zostanie jeszcze bardziej zaostrzony, będzie 7 niedziel, gdy będzie można wyjątkowo zrobić zakupy. Wypadną one w ostatnią niedzielę stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, czyli tuż przed początkiem roku szkolnego - zwraca uwagę Stanisław Szwed.

Przypomnijmy, że "Solidarność" chciała też rozszerzenia zakazu na późne godziny wieczorne w soboty i losy tego pomysłu wciąż nie są przesądzone. Tymczasem z sondaży wynika, że Polacy raczej nie są zwolennikami zamkniętych sklepów w ostatni dzień tygodnia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Czesi kupują polskiego giganta. Oto jakie mają plany
Czesi kupują polskiego giganta. Oto jakie mają plany
Hołownia zawiesił go w partii. Taki majątek zgromadził Tomasz Zimoch
Hołownia zawiesił go w partii. Taki majątek zgromadził Tomasz Zimoch
Te melony miały trafić do sprzedaży w Polsce. Odrażające odkrycie
Te melony miały trafić do sprzedaży w Polsce. Odrażające odkrycie
Woda tylko do mycia. Inaczej 5000 zł grzywny. "Straż miejska pilnuje"
Woda tylko do mycia. Inaczej 5000 zł grzywny. "Straż miejska pilnuje"
W żniwa koszą na wsiach najwięcej pieniędzy. Jak zostać kombajnistą?
W żniwa koszą na wsiach najwięcej pieniędzy. Jak zostać kombajnistą?
Pan Tomasz postawił przyczepę na swojej działce. Ledwo uniknął mandatu
Pan Tomasz postawił przyczepę na swojej działce. Ledwo uniknął mandatu
Załamanie na rynku cukru. Co się dzieje z cenami?
Załamanie na rynku cukru. Co się dzieje z cenami?
Klamka zapadła. Tyle wyniosą w tym roku czternaste emerytury
Klamka zapadła. Tyle wyniosą w tym roku czternaste emerytury
Służby konfiskują żywność z Chin. Nowe dane o zakazach
Służby konfiskują żywność z Chin. Nowe dane o zakazach
Polacy tracą na niej fortunę. Popularna atrakcja wróciła i znów kusi
Polacy tracą na niej fortunę. Popularna atrakcja wróciła i znów kusi
Polacy już nie chcą pracować w Niemczech. Wskazują na dwa powody
Polacy już nie chcą pracować w Niemczech. Wskazują na dwa powody
Zarwane łóżko i brud. Płacą krocie za hotele, rośnie liczba skarg
Zarwane łóżko i brud. Płacą krocie za hotele, rośnie liczba skarg