Niemieckie markety bojkotują towary z Rosji. Czyszczą półki z wódki, jedzenia i słodyczy

Aldi, Penny, Rewe - część niemieckich marketów wycofuje ze sprzedaży rosyjskie produkty. To rodzaj oddolnych "sankcji" wymierzonych w Rosję po tym, jak kraj ten zaatakował Ukrainę. Wcześniej na ten sam krok zdecydowało się wiele sieci handlowych w Polsce.

Shopping amid coronavirus restrictive measuresepa08391199 Shopping carts stand in line at a store of food retail chain Aldi Sued in Duesseldorf, Germany, 29 April 2020. In North Rhine-Westphalia, wearing of face masks has been mandatory for public transport, retail shops, medical practices and for trades and services since 27 April, if a distance of 1.5 meters cannot be maintained. Countries around the world are taking increased measures to stem the widespread of the SARS-CoV-2 coronavirus which causes the COVID-19 disease.  EPA/SASCHA STEINBACH Dostawca: PAP/EPA.SASCHA STEINBACHNiemieckie markety też bojkotują towary z Rosji. Czyszczą półki z wódki, jedzenia i słodyczy
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | SASCHA STEINBACH
oprac.  TOS

Na znak solidarności z Ukrainą kilka sieci supermarketów w Niemczech podjęło decyzję o zakazie importu produktów z Rosji i ich sprzedaży - pisze w środę agencja AFP. Sieć dyskontów Aldi Nord oferowała do tej pory tylko jeden produkt z Rosji - wódkę w butelce o pojemności 0,7 litra. - Zdecydowaliśmy się wstrzymać sprzedaż tego produktu – powiedział agencji rzecznik sieci. Siostrzana firma Aldi Sud również zakazała sprzedaży rosyjskich napojów alkoholowych.

Sieć supermarketów Rewe i jej spółka zależna Penny nie będą już zamawiać żywności produkowanej w Rosji - poinformowała grupa. Dodała, że dotychczasowe zapasy będą nadal wystawiane na sprzedaż lub udostępniane bankom żywności.

Sieć Edeka - niemiecki lider branży - stwierdziła, że "popiera wszystkie sankcje zainicjowane przez UE i niemiecki rząd", ale ze względu na strukturę spółdzielczą poszczególne sklepy mogą nadal oferować lokalnie produkty rosyjskie.

Sklepy wycofują rosyjskie produkty. "Oddolny odpowiednik sankcji"

Również Netto, należące do duńskiej grupy Salling, poinformowało, że przestało sprzedawać rosyjskie towary w Niemczech i innych krajach europejskich. Dotyczy to około 20 produktów, m.in. wódki, czekolady i pasty do zębów. Grupa uczestniczy również w akcji humanitarnej poprzez darowizny finansowe i rzeczowe.

Jak pisze AFP, niezależni detaliści w Niemczech zostali także wezwani do "przeglądu swoich indywidualnych zamówień i powstrzymania się od kupowania produktów z Rosji".

Polskie sieci też bojkotują

Największe sieci sklepów w Polsce też zdecydowały się na wycofanie ze sprzedaży rosyjskich i białoruskich produktów (na Białorusi stacjonuje rosyjskie wojsko, które przez granicę tego kraju przedostaje się na Ukrainę). Na taki krok zdecydowały się m.in. Biedronka, Rossmann, Topaz, Netto, Stokrotka, Carrefour, Aldi, Polomarket, Hipper, Al. Capone, Hebe, Castorama, Intermarche.

Żabka podjęła decyzję o wstrzymaniu zamówień produktów pochodzących z obszaru Federacji Rosyjskiej i Białorusi. Drogerie Natura wycofują ze sprzedaży ponad 400 produktów wytwarzanych przez rosyjskie firmy, a Bolt zawiesił działalność na Białorusi i wycofał rosyjskie produkty z Bolt Marketu. Będzie też przekazywał 5 proc. każdego zamówienia w Europie na rzecz organizacji pozarządowych, wspierających Ukrainę i jej mieszkańców.

Zachód odwraca się od Rosji

Od Rosji odcina się też wiele zachodnich koncernów. Shell wychodzi ze wspólnych przedsięwzięć z Gazpromem, wycofuje się też z zaangażowania w Nord Stream 2. Sieć BP chce zaś wycofać udziały z Rosnieftu.

W poniedziałek General Motors, Volvo, Volkswagen poinformowały, że zawieszają dostawy samochodów do Rosji. Grupa Mercedes-Benz bada z kolei prawne możliwości zbycia należących do niej 15 proc. udziałów w rosyjskiej firmie produkującej samochody ciężarowe i pojazdy opancerzone Kamaz. Również w poniedziałek największy na świecie producent samochodów ciężarowych Daimler Truck zawiesił wszelką działalność biznesową w Rosji. Firma zerwała też współpracę z Kamazem.

Wybrane dla Ciebie
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce