Niepokój na rynku trwa

Wzrost inflacji w Chinach oraz ciąg dalszy napięcia wokół zadłużenia włoskiej gospodarki i nadzwyczajne spotkanie Rady Europejskiej zaniepokoiły również inwestorów w Warszawie. WIG oraz WIG20 jeszcze przed południem osuwały się w kierunku swoich majowych minimów, tracąc ponad pół procent. W jeszcze większym stopniu na wartości traciły indeksy zachodnioeuropejskie, gdzie skala przeceny przekroczyła w tym czasie jeden procent. Podobnie nerwowo rozwijała się sytuacja na rynku walutowym, gdzie złoty tracił do dolara prawie dwa procent. Popołudnie przyniosło dalszą eskalację napięcia i pogłębienie spadków, do którego ochoczo przyłączyli się na starcie notowań Amerykanie. Brak napływu konkretnych danych makro spowodował, że do końca sesji rynki koncentrowały się na kryzysie zadłużenia strefy euro. Ostatecznie WIG oraz WIG20 straciły odpowiednio 1,60 i 1,80 procent, wyznaczając w ten sposób nowe lokalne minima w cenach zamknięcia.

W gronie największych spółek najsłabiej spisywały się akcje Pekao, gdzie cieniem kładła się zapewne zależność od włoskiego właściciela UniCredit. Realizacja zysków dopadła także silne ostatnio akcje PGNiG, Getinu oraz Polimexu. Wyraźnie osłabły również notowania BRE Banku, BHW, PGE, GTC, Bogdanki oraz Asseco Polska. Ponad dwa procent straciły walory KGHM-u i PKNOrlen do których dołączył Lotos, spychane w dół oprócz gorszego sentymentu również spadkiem cen surowców na światowych rynkach. Tym negatywnym tendencjom nie poddawały się jednak papiery TPSA, Tauronu, CEZ-u oraz Kernela. Po dodatniej stronie rynku próbował się utrzymać również kurs PZU. Spekulacje na temat sprzedaży z premią za kontrolę nad spółką dalej podbijały kurs TVN, jednak końcowa część notowań przyniosła już realizację zysków po ostatnim wzroście.

Również sporą dynamiką charakteryzowały się notowania na szerszym rynku, gdzie na wartości traciło łącznie dwie trzecie notowanych na rynku papierów. W tym gronie znalazły się walory Erbudu, Cormaya, Synthosu, Nowej Gali, Mostostalu Export, Wasko, Mercora oraz Almy Market, gdzie przeceny nierzadko przekraczały trzy procent. Z kolei wśród znacznie mniej licznej grupy spółek, które nie poddały się przecenie, znalazły się dzisiaj akcje między innymi Agory, Świecia, Polic oraz AmRestu. Odbijał również kurs Optimusa, który nosi się z zamiarem przekazania raportu kwartalnego wcześniej od zaplanowanego terminu, celem uspokojenie rozhuśtanego w ostatnim czasie kursu.

Trudno ocenić dzisiejsze wydarzenia inaczej niż negatywnie. Wyznaczenie przez główne indeksy nowych minimów nie pozostawia złudzeń co do kontroli rynku przez stronę podażową. Niemniej jednak, jeśli miałbym się doszukiwać jakichkolwiek pozytywów w obecnie pogarszającej się na GPW sytuacji, to byłaby to jedynie wartość obrotu, która na sesji nieznacznie przekroczyła 700 milionów złotych. Biorąc pod uwagę skalę dzisiejszego spadku można dywagować na temat braku potwierdzenia tego ruchu rynku wielkością wymiany akcji. Naruszenie przez WIG20 wsparcia 2750 punktów wstępnie otwiera indeksowi drogę w kierunku 2700, a następnie 2630 punktów. Realizacja tego scenariusza musi najprawdopodobniej znaleźć swoje uzasadnienie w dalszym napływie negatywnych bodźców z zewnątrz.

Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK S.A.

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |