Optyczny biznes
Niezwykłą popularność wzbudził wpis wieloletniego pracownika i sprzedawcy jednej z sieci optycznych, który szczerze przyznał, że cały ten biznes skupia się na naciąganiu klientów na usługi, których tak naprawdę nie potrzebują.
Przykład? Dodatkowa powłoka na poliwęglanowe szkła, którą w niektórych salonach oferuje się klientom i to za niemałe kwoty.
Tymczasem - jak podkreśla użytkownik Reddit - soczewki poliwęglanowe są najbardziej odporne na uderzenia ze wszystkich dostępnych materiałów, wykorzystywanych w optyce. Dlatego proponowanie dodatkowej ochrony jest zwykłym naciąganiem.