Oszukane ryby
O tym, że najczęstszym sposobem fałszowania ryb i owoców morza jest złe znakowanie, pisaliśmy już w WP money. Najczęściej jest to sprzedawanie tanich i słabej jakości produktów pod szyldem drogich gatunków. W ten sposób na nasze talerze trafią masowo hodowane w Azji ryby maślane zamiast białego tuńczyka, czy tanie tilapie zamiast egzotycznego i bardzo drogiego lucjusza czerwonego.
Teraz potwierdzają to pracownicy sklepów rybnych, dla których sprzedawanie zupełnie innych, poślednich gatunków ryb pod nazwami tych szlachetnych, to codzienność.
Niektórzy opisują jeszcze bardziej pomysłowe sposoby na oszukiwanie klientów. To m.in. formowanie skrawków filetów rybnych w kształt np. przegrzebków i sprzedawanie ich jako... małże św. Jakuba.