Niespodziewana korekta
Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, a najmocniej traciły akcje spółek o dużej kapitalizacji. W pierwszej fazie sesji główne indeksy poprawiły środowe maksima, ale w drugiej fazie handlu sukcesywnie narastała przewaga sprzedających. WIG-20 wyznaczył dzienne maksimum na 2329, a w kolejnych godzinach zniżkował, by wyznaczyć dzienne minimum w samej końcówce sesji.
Indeks zamknął się na wsparciu wynikającym z górnego ograniczenia bazowego kanału wzrostowego. Następne wsparcie znajduje się w zakresie 2243-46, a w razie jego przebicia będę zwracał uwagę na 2228. Ewentualne przełamanie tego ostatniego poziomu może zostać odczytane jak wyraz słabości kupujących, co z kolei winno przełożyć się na test 2190-94. Kolejne wsparcia znajdują się na 2157 oraz na 2091, gdzie znajduje się linia trendu wzrostowego. Kluczowe wsparcie wyznacza poziom 2049. Najbliższy opór znajduje się na 2302, a jego przebicie odczytam jako zapowiedź ataku na wczorajsze maksimum na 2329. W przypadku jego przebicia potwierdzony zostanie trend wzrostowy, a kolejne bariery widziałbym na 2365 oraz 2388. W przypadku silniejszego wzrostu celem winien być poziom 2452 lub też 2488. Od dna na 2018 na wykresie widać wzrostową „trójkę”, w związku z czym do dalszego wzrostu konieczne wydaje powstrzymanie korekty powyżej 2228. Najbardziej naturalnym poziomem docelowym winien być rejon ostatnich lokalnych minimów
na 2243 i 2245 i tam spodziewam się kumulacji zleceń kupna. Zakładam, że powyższy pułap nie zostanie przełamany, a indeks wykona kolejną zwyżkę do nowego maksimum powyżej 2329. Myślę, że potencjał wzrostowy, w krótkim terminie nie został jeszcze wyczerpany, a indeks koryguje jedynie część ostatniego wzrostu. W dłuższej perspektywie czasowej indeks koryguje spadek z kwietniowego maksimum na 2942 do wrześniowego dna na 2018. Przebicie poziomu 2320 zdaje się sprzyjać takiej interpretacji, a potencjalnym poziomem docelowym winien być pułap 2452.
Tomasz Jerzyk