Niezdecydowanie wisi nad rynkiem

W pierwszej godzinie handlu rynek cofnął się w kierunku dziennego minimum wyznaczonego przed 10:00 na poziomie 2 357 pkt ale już w kolejnej godzinie kupujący w ładnym stylu skierowali rynek na północ. Po osiągnięciu poziomu 2 397 pkt rynek przeszedł w fazę konsolidacji, w której wytrwał aż do końca dnia. Sesyjne maksimum zostało osiągnięte około godziny 15:00 na wysokości 2 399 pkt, zaś finisz poniedziałkowych zmagań wypadł na poziomie 2 389 pkt, co oznacza wzrost o 1,7%. Baza zmniejszyła się do poziomu -15 pkt, LOP wynosi 92,2 tys. pozycji.

Nowy tydzień rozpoczął się w dobrych nastrojach. Na wykresie kontraktów terminowych pojawiła się niewielka biała świeca poprzedzona luką hossy, której podaż nie zdołała domknąć w cenach zamknięcia. Strona kupująca zbliżyła kursy FW20M10 w okolice 2 400 pkt, tuż poniżej rozpoczynającej się silnej strefy oporu dla kształtowania się kursu kontraktów. Przedział 2 404 – 2 460 pkt. naszpikowany jest kilkoma barierami podażowymi, są to: maksima sprzed dwóch tygodni, niedomknięta luka bessy z 19 maja, połowa oraz 61,8% zniesienia fali spadkowej zapoczątkowanej w połowie kwietnia, maksimum z 13 maja oraz dwie linie oporu. Można zatem oczekiwać zaciętej obrony tego bastionu przez stronę sprzedającą. Warto również pamiętać, że w piątek wygasa czerwcowa seria kontraktów terminowych, co może dodatkowo zwiększyć niepewność, co do sposobu zachowania się kursu FW20M10. Krótkoterminowy RSI zareagował na wczorajszą zwyżkę i oddalił się nieco od strefy neutralnej, posiadając jeszcze spory potencjał do objęcia dalszej zwyżki
kursu. Natomiast ADX sygnalizuje skrajnie słaby trend, co powinno powoli zbliżać konsolidację do końca i zapoczątkować nową dynamiczną falę, o której kierunku nie można jeszcze nic stwierdzić.
BM Banku BPH