Niska zmienność sprzyja wzrostom

Rynek zareagował dość nerwowo na wczorajsze gorsze od oczekiwań dane Conference Board, ale reakcja nie była na tyle silna, żeby zmienić układ techniczny na indeksach.

01.07.2009 12:10

Dane wyszły akurat w momencie, gdy S&P500 zbliżał się do istotnego oporu technicznego przy 930. Dopóki indeksy znajdują się w trendzie bocznym, a na rynku nie ma dużych obrotów takie sytuacje mogą się powtarzać. Jednym z sygnałów wskazujących na rosnącą dominację ruchu trendowego będzie ignorowanie danych (np. gorszych w trakcie wzrostów). Dzisiaj od rana sentyment jest pozytywny i indeksy zdążyły już znieść prawie cały wczorajszy spadek. Biorąc pod uwagę niski wolumen handlu sentyment powinien być nadal wrażliwy na pojawiające się dane, przynajmniej w krótkim terminie. W centrum uwagi przed otwarciem sesji w USA będzie raport ADP będący prognostykiem miesięcznego raportu z rynku pracy. Dane gorsze od oczekiwań mogą istotnie wpłynąć na poziom otwarcia w USA i jednocześnie umocnić dolara. Przypominamy, że ze względu na święto w USA miesięczny raport z rynku pracy wychodzi jutro. Panująca niska zmienność będzie sprzyjać kontynuacji powolnych wzrostów. Taki charakter rynku będzie się utrzymywał dopóki większość
uczestników rynku zda sobie sprawę ze zmiany tendencji (z bocznej na wzrostową). Zagrożenie pogłębieniem korekty spadkowej nadal jest dość duże i dopiero przebicie strefy oporu 930-936 na S&P500 może doprowadzić do przyśpieszenia wzrostów.

Silna korelacja większości rynków z giełdami utrzymuje się. Wczoraj nietypowy ruch nastąpił na rynku zbóż po publikacji raportu, który wskazywał na znaczące zwiększenie zapasów w ubiegłym miesiącu. Silnie spadała kukurydza i pszenica.

EURPLN

Eurozłoty wyłamał się dołem z trwającej kilka tygodni konsolidacji w przedziale 4,45-4,57. Zgodnie z analizą techniczną jest to sygnał sprzedaży z celem na 4,33. Utrzymywanie się pozytywnego sentymentu na rynkach globalnych będzie sprzyjało złotemu. Wybicie daje jednocześnie szansę na znacznie poważniejsze umocnienie polskiej waluty ze względu na szeroką formację trójkąta, w której poruszał się kurs EURPLN przez ostatnie kilka miesięcy. Długoterminową przeszkodą dla umocnienia zotego będzie jednak rosnący problem deficytu budżetowego i jego finansowanie. Dzisiejsze dane PMI dla przemysłu z Polski okazały się lepsze od oczekiwań, co pomogło podtrzymać dobry sentyment do złotego.

EURUSD

Wczorajsze gorsze od oczekiwań dane Conference Board sprowokowały silniejszą wyprzedaż na giełdach. W ślad za tym podążał eurodolar, który po porannym fałszywym wybiciu powyżej 1,3137 cofnął się w okolice strefy wsparcia 1,3983-1,40. Dzisiaj od rana sentyment wyraźnie się poprawił ze względu na lepsze od oczekiwań dane PMI z Chin oraz krajów strefy euro. Na eurodolarze obserwujemy próbę ponownego podejścia w kierunku górnego przedziału ostatniej konsolidacji. Od połowy czerwca trwają mozolne wzrosty i niedługo powinno nastąpić albo przyśpieszenie tendencji i test szczytu przy 1,4320 albo załamanie odbicia i powrót do dolnego przedziału konsolidacji. Dzisiaj rynek będzie reagował na dane ADP oraz indeks ISM dla sektora przemysłowego.

GBPUSD

Wybicie górą na funtdolarze nie zostało potwierdzone utrzymaniem sie kursu powyżej 1,66. Notowania GBPUSD błyskawicznie oddały cały poranny wzrost i pod koniec dnia testowały poziom wsparcia przy 1,6425. Fałszywe wybicie jest często bardzo dobrym sygnałem zajęcia pozycji przeciwnej do wybicia. Fundamentalna sytuacja funta jest od dawna bardzo słaba przede wszystkim ze względu na olbrzymi deficyt budżetu Wielkiej Brytanii. GBPUSD nadal porusza się w ramach konsolidacji 1,62-1,66. Silniejszy impuls w dniu dzisiejszym może pojawić się po danych z USA.

USDJPY

Publikowane dzisiaj w nocy dane z Japonii (indeks Tankan) okazały się nieco gorsze od oczekiwań, ale nie przełożyło się to na umocnienie jena. Pod wpływem wczorajszego umocnienia dolara w relacji do euro USDJPY wybił się górą z formacji trójkąta. Przyśpieszenie ruchu nastąpiło w momencie gdy jen zaczął się osłabiać w relacji do wszystkich głównych walut (w reakcji na lepsze dane PMI z Chin). Strefą krótkoterminowego wsparcia będzie teraz 96,45-96,55. Silniejszy impuls na dzisiejszej sesji powinien pojawić się w reakcji na dane ADP i ISM dla przemysłu z USA.

IDMSA

sesjawalutygiełda
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)