Nord Stream znalazło dwie miny na Bałtyku
Konsorcjum planujące budowę Gazociągu Północnego zlokalizowało dwie
podmorskie miny w pobliżu wybrzeża Gotlandii. Ich usunięcie będzie konieczne, aby możliwe było ułożenie rur na dnie Bałtyku.
09.11.2009 | aktual.: 10.11.2009 06:28
To pierwsza techniczna przeszkoda po ogłoszeniu przez Szwecję i Finlandię, a wcześniej Danię zgody na budowę gazociągu.
O znalezieniu przez konsorcjum Nord Stream dwóch niemieckich min poinformował szwedzki dziennik "Dagens Nyheter" w swym wydaniu internetowym.
Miny zawierają od 150 do 220 kilogramów materiałów wybuchowych. Jedna z nich leży na północny wschód od Gotlandii, zaledwie 7 metrów od miejsca, w którym ma przebiegać gazociąg. Druga mina położona jest na wschód od wyspy nieco dalej - 90 metrów od trasy gazociągu.
Konsorcjum Nord Stream, które będzie musiało na własny koszt zdetonowania tych min, powinno zrobić to w taki sposób, aby nie zaszkodzić ptakom czy ławicom ryb. Sprawę nadzoruje samorząd Gotlandii oraz szwedzka straż wybrzeża Kustbevakningen.
Władze szwedzkie, zanim ostatecznie przychyliły się do wniosku dotyczącego rosyjsko-niemieckiej inwestycji, wielokrotnie zwracały uwagę na fakt, że trasa gazociągu przebiega przez obszary dna Bałtyku, na których spoczywają miny.