Nowe pomysły Paulsona rozczarowały inwestorów
Światowe giełdy kontynuują spadki. Wczorajsza sesja za Oceanem zakończyła się na sporych minusach – Dow Jones stracił 4,7%, a S&P 500 zniżkował o ponad 5%.
Inwestorów rozczarował nowy pomysł Henry Paulsona dotyczący przeznaczenia jeszcze nie rozdysponowanej kwoty z 700 mld dolarów planu pomocy dla amerykańskiego sektora finansowego.
Sekretarz Skarbu odstąpił od pierwotnego pomysłu wykupu tak zwanych „złych długów”, na rzecz bezpośredniego zasilenia instytucji finansowych i zmniejszenia tym samym rozmiarów dźwigni finansowej.
Za Wall Street podążyły dziś rynki azjatyckie. Główny indeks regionu Nikkei 225 stracił na dzisiejszym zamknięciu 5,25%. Nastroje pogorszyły nie tylko spadki w USA, ale także kolejny pakiet wiadomości z gospodarki chińskiej – tym razem okazały się one negatywne. Chińskie Ministerstwo Finansów ogłosiło, iż spowolnienie gospodarcze, jakiego doświadczą Chiny może okazać się zdecydowanie silniejsze niż przewidują prognozy. Ponadto tempo wzrostu produkcji przemysłowej w Państwie Środka było we wrześniu najniższe od siedmiu lat.
Rosną natomiast giełdy zachodnioeuropejskie. Jakkolwiek zyski są niewielkie, należy je jednak docenić, gdyż po dzisiejszych danych z Niemiec, bardziej prawdopodobne wydawały się spadki. Według najnowszych informacji niemieckiego Państwowego Urzędu Statystycznego, PKB największej gospodarki Eurolandu spadł w trzecim kwartale o 0,5% w stosunku do kwartału drugiego, w którym gospodarka skurczyła się o 0,4%. Dwa kolejne kwartały spadku PKB oznaczają, iż gospodarka niemiecka weszła w fazę recesji. Całkiem możliwe więc, iż giełdy w Europie Zachodniej zamkną dzisiejsze notowania z negatywnym wynikiem.
Joanna Pluta
Departament Doradztwa i Analiz
DM TMS Brokers S.A.