Nowy mBank się starzeje. Poczekamy jeszcze pół roku
A jednak istnieje. W niemal rok po informacji o budowaniu Nowego mBanku wreszcie zaprezentowano jego interfejs. Niestety po raz kolejny start projektu przesunięto na połowę tego roku. Pod koniec roku zniknąć ma natomiast BRE Bank i Multibank.
28.01.2013 | aktual.: 19.10.2016 17:32
A jednak istnieje. W niemal rok po informacji o budowaniu nowego mBanku wreszcie zaprezentowano jego interfejs. Niestety po raz kolejny start projektu przesunięto. Tym razem na połowę tego roku. Pod koniec 2013 zniknąć ma natomiast BRE Bank i Multibank.
Prosto, szybko i wygodnie - tak od wewnątrz ma wyglądać Nowy mBank. Jego twórcy właśnie pokazali pierwsze funkcjonalności. Wygląd interfejsu przypomina bardziej menadżera finansów połączonego z Facebookiem, a nie zwykłą tabelkę z wpływami i wydatkami. Niestety zamiast prostej informacji, ile mamy na rachunku, dostajemy tylko saldo (czyli np. bez zablokowanych środków). Jak jednak podkreślają twórcy nowej witryny, wszystkie czynności zostały uproszczone do 2-3 kliknięć z dotychczasowych kilkunastu.
Nowością na polskim rynku będzie możliwość przewidywania przyszłych wydatków. System na podstawie nawet 2 tys. różnego rodzaju kategorii podpowie, czy przed wypłatą nie zabraknie nam pieniędzy na koncie. Wtedy bank od razu zaproponuje wzięcie kredytu. A jeśli będziemy mieć nadwyżkę, dostaniemy sugestię założenia lokaty.
- Już dziś jesteśmy w stanie, widząc, że ktoś płaci za wycieczkę do egzotycznego kraju, zaproponować mu ubezpieczenie podróży. W obecnym interfejsie będzie to jednak bardziej widoczne. To nie będzie stricte reklama, ale raczej podpowiedź, jaką dostajemy na przykład u doradcy finansowego - tłumaczy Michał Panowicz, odpowiedzialny za projekt nowego mBanku.
Podobnie jak w konkurencyjnych projektach internetowych banków, także ten będzie zintegrowany z Facebookiem. Po zalogowaniu zobaczymy nasze zdjęcie zaciągane właśnie z portalu społecznościowego. Ma to być nie tylko gadżet, ale także m.in. jeden z elementów antyphisingowych, bo fotografia będzie widoczna tylko, jeśli zalogowani będziemy na Facebooku.
Na wszystkie te udogodnienia trzeba będzie jednak jeszcze trochę poczekać. Choć pierwsza informacja o Nowym mBanku padła w marcu 2012 roku, to jego start zaplanowano na maj-czerwiec tego roku. Premiera była już wielokrotnie przesuwana, a w branży zaczęto nawet żartować, że Nowy mBank w ogóle nie istnieje.
Razem ze startem zmieni się jednak nie tylko interfejs, ale i logo banku. To najprawdopodobniej pod nim skupią się też pozostałe marki grupy BRE Bank.
- Rebranding nastąpi razem ze startem Nowego mBanku. Natomiast marki BRE Bank oraz Multibank zostaną zlikwidowane z końcem roku - mówi Wirtualnej Polsce prezes banku Cezary Stypułkowski.
Jednocześnie zapewnia, że nowy projekt nie będzie dla klientów droższy. Jego zdaniem jednak nie tylko oferta konto za darmo i cashback będą w przyszłości zachęcać do zakładania rachunku.
- Warto zwrócić uwagę, jak przez ostatnie lata wzrosła liczba przelewów, jakie musimy miesięcznie wykonywać. Tego jest coraz więcej, a szukanie papierów czy dokumentów w źle zaprojektowanym koncie jest stratą czasu. Nasze rozwiązania pozwalają go oszczędzać - twierdzi Stypułkowski.
Prezes BRE Banku zapowiada jednocześnie, że nowy projekt ma ściągać co trzeciego wchodzącego na rynek młodego klienta.