Nowy projekt ustawy o BFG nakłada na banki opłatę na fundusz uporządkowanej likwidacji

07.05. Warszawa (PAP) - Nowy projekt nowelizacji ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym zakłada nałożenie na banki opłaty na fundusz uporządkowanej likwidacji. Podobnie jak w...

07.05. Warszawa (PAP) - Nowy projekt nowelizacji ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym zakłada nałożenie na banki opłaty na fundusz uporządkowanej likwidacji. Podobnie jak w przypadku opłat na dwa wcześniej znane fundusze, maksymalna wysokość nowej stawki ma wynieść do 0,2 proc. aktywów ważonych ryzykiem.

Zgodnie z nowym projektem nowelizacji BFG ma przygotowywać oraz przeprowadzać postępowania dotyczące uporządkowanej likwidacji banków. Nowela zakłada wprowadzenie w związku z tym nowej opłaty na tzw. fundusz uporządkowanej likwidacji banków. Maksymalna wysokość stawki opłaty na nowy fundusz miałaby wynieść do 0,2 proc. aktywów ważonych ryzykiem banków, czyli tyle samo ile proponowana w poprzednich projektach noweli dla funduszu stabilizacyjnego. Nowy projekt ustawy o BFG zakłada, że oba nowe fundusze miałyby funkcjonować równolegle, razem z dotychczasowym funduszem wypłaty środków gwarantowanych.

Zgodnie z projektem nowa opłata na fundusz uporządkowanej likwidacji mogłaby być traktowana jako koszt uzyskania przychodu.

Zdaniem analityków nowe obciążenie dla sektora bankowego jest negatywnym zaskoczeniem. Iza Rokicka z DI BRE uważa, że łącznie opłaty na BFG mogą w 2014 roku stanowić 13,3 proc. zysku netto całego sektora bankowego.

"Nasza analiza wrażliwości wskazuje, że wśród banków przez nas analizowanych, podmiotami najmniej narażonymi na utratę rentowności są Handlowy, Pekao oraz PKO BP. Z drugiej strony, najbardziej narażonymi są Getin Noble Bank, Millennium oraz ING BSK" - napisała Rokicka we wtorkowym komentarzu.

Bankowy Fundusz Gwarancyjny jest instytucją zarządzającą systemem gwarantowania depozytów w Polsce.

W 2013 roku Rada Bankowego Funduszu Gwarancyjnego określiła stawkę opłaty rocznej banków na rzecz BFG na poziomie 0,1 proc. (PAP)

kuc/ ana/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują