Nowy rok, wyższa pensja. Jak skutecznie prosić o podwyżkę?

Nowy rok jest okazją do planowania. Wiele osób postanawia dokonać sporych roszad w swoim życiu zawodowym

Nowy rok, wyższa pensja. Jak skutecznie prosić o podwyżkę?
Źródło zdjęć: © ˆ Picture-Factory - Fotolia.com

08.01.2014 | aktual.: 08.01.2014 11:29

Nowy rok jest okazją do planowania. Wiele osób postanawia dokonać sporych roszad w swoim życiu zawodowym. Niektórzy myślą o zmianie pracy, inni idą jeszcze dalej - przymierzają się do zmiany zawodu. Są też tacy, którzy nieśmiało myślą o tym, by powalczyć o awans lub podwyżkę. Co zrobić, by na konto wpływało więcej pieniędzy od pracodawcy?

Twarde liczby

Rozmowa o podwyżce należy do najtrudniejszych między pracownikiem a szefem. Aż 85 proc. Polaków wskazuje, że negocjowanie wynagrodzenia to dla nich wielki problem. Kolejne badania mówią, że zaledwie 38 proc. pracowników w Polsce zgłasza się po wyższe wynagrodzenie do pracodawcy.

Warto też się zastanowić, kiedy podwyżka płacy jest uzasadniona. Część z nas jest zdania, że dodatkowa kwota do pensji należy się za sam staż pracy. Równie wiele osób uważa, że podwyżka należy się dobrą pracę, która owocuje tym, że przełożony z pracownika jest zadowolony. Z tą drugą opcją zgadza się większość ekspertów związanych z rynkiem pracy. Podkreślają, że dla pracodawców ważne jest docenianie pracownika za wyniki, które osiąga - i te twarde wyniki, mierzone cyframi i te miękkie - związane z postawą.

*Polecamy: * Masz taką umowę? W przyszłości nie znajdziesz pracy! Jak zacząć?

Przedstawienie swojego punktu widzenia przełożonemu wydaje się najrozsądniejszym rozwiązaniem, ale decyduje się na nie niewiele osób. Większość biernie czeka na to, aż szef się zorientuje, że warto podwładnego wynagrodzić. Ale przecież im gorsze nastroje na rynku pracy, tym pewniejsze jest to, że nie uświadczą od szefa podwyżki, nawet premii. Trzeba działać, ale też podczas walki o wyższą pensję należy pamiętać o rzeczach, których absolutnie robić nie można.

- Przede wszystkim najważniejsze jest, by na rozmowę o podwyższeniu pensji wybrać odpowiedni moment. Najgorszym pomysłem jest rozmowa o podwyżce w momencie, gdy w firmie nie dzieje się najlepiej lub gdy nasz szef ma na głowie dużo ważnych, nerwowych spraw. Znalezienie odpowiedniego momentu to duża część sukcesu. Część osób wybiera moment, gdy jesteśmy w firmie doceniani - wtedy, gdy udało nam się podjąć takie działania, które przyniosły firmie korzyści i szef jest bardzo zadowolony z naszej pracy. To jest moment, kiedy w oczach przełożonego rośnie nasza wartość. Wtedy jest on dużo bardziej skłonny do zapłacenia nam większych pieniędzy. Warto jednak pamiętać, że każdy menedżer ma określony budżet, ustalany zazwyczaj raz do roku. Bez względu na to, jak bardzo szef jest zadowolony z naszej pracy, nie zawsze (z względu właśnie na ograniczenia budżetowe) będzie w stanie dać nam podwyżkę. Czasem ten moment musi być odwleczony w czasie - tłumaczy Beata Kapcewicz, prezes Zespołu Architekci Kariery.

W jedności siła?

Rozmowa o podniesieniu pensji jest stresująca i z całą pewnością wymaga odwagi. Wielu osobom jej brakuje, więc o wsparcie proszą kolegów z pracy i po podwyżkę wybierają się w licznej grupie. Czy to dobra droga? Raczej nie. Swoje sprawy zawsze warto załatwiać osobiście, a nie wytaczać ciężką artylerię pt. siła grupy. Temat płacy jest tematem stricte osobistym i nietaktem jest poruszać go grupowo. Lepiej o tym nie zapominać.

ml,MA,WP.PL

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)