NSA o funduszach na ratowanie miejsc pracy niepełnosprawnych
Firma, która chciała wykorzystać pieniądze z zakładowego funduszu
rehabilitacji osób niepełnosprawnych na ratowanie miejsc pracy zagrożonych likwidacją, nie mogła
tego robić częściej niż raz na pięć lat, nawet jeśli się przekształciła
09.08.2013 | aktual.: 12.08.2013 12:33
Firma, która chciała wykorzystać pieniądze z zakładowego funduszu rehabilitacji osób niepełnosprawnych na ratowanie miejsc pracy zagrożonych likwidacją, nie mogła tego robić częściej niż raz na pięć lat, nawet jeśli się przekształciła - orzekł w piątek NSA.
Wyrok dotyczy spółki KROSS, która w 2004 r. przeznaczyła 130 tys. zł z zakładowego funduszu rehabilitacji osób niepełnosprawnych na spłatę swoich zobowiązań, żeby utrzymać miejsca pracy niepełnosprawnych pracowników. W przeciwnym razie musiałaby ich zwolnić. Na takie rozwiązanie pozwalały jej obowiązujące wówczas przepisy ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.
Ustawa pozwalała pracodawcy przeznaczyć do 70 proc. środków zakładowego funduszu rehabilitacji osób niepełnosprawnych na spłatę zobowiązań w celu utrzymania miejsc pracy osób niepełnosprawnych. Jednak pracodawca nie mógł tego robić częściej niż raz na pięć lat.
W 2006 r. KROSS ponownie przekazała pieniądze z zakładowego funduszu rehabilitacji osób niepełnosprawnych na spłatę swoich zobowiązań. Prezes Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych uznał, że KROSS naruszyła przepisy, bo nie minęło jeszcze pięć lat i nakazał spółce przekazać na PFRON ponad 1 mln zł.
Od tej decyzji spółka odwołała się do ministra pracy, ale ten uznał, że spółka w 2006 r. nie znajdowała się w złej sytuacji finansowej, a nawet osiągnęła zysk, nie mogła więc twierdzić, że pieniądze z zakładowego funduszu rehabilitacji są jej potrzebne na utrzymanie zagrożonych likwidacją miejsc pracy. Poza tym - jak podkreślił minister - nie minęło jeszcze pięć lat od poprzedniej takiej "pożyczki".
KROSS zaskarżyła decyzję ministra do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Tłumaczyła, że skoro przekształciła się ze spółki z o.o. w spółkę akcyjną, to po przekształceniu jest już nowym, niezależnym podmiotem gospodarczym i mogła w 2006 r. skorzystać z pieniędzy z zakładowego funduszu rehabilitacji osób niepełnosprawnych.
WSA oddalił jednak jej skargę. Uznał, że KROSS sp. z o.o z 2004 r. i KROSS S.A. z 2006 r. to ten sam podmiot, więc spółka nie mogła w 2006 r. ponownie skorzystać ze środków z zakładowego funduszu rehabilitacji.
Spółka zaskarżyła ten wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale NSA oddalił w piątek jej skargę (sygn. II FSK 2289/11). Sędzia Stefan Babiarz podkreślił, że ustawa o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych nie reguluje skutków przekształcenia spółek, bo takie regulacje znajdują się w kodeksie spółek handlowych. Z kodeksu wynika, że po przekształceniu spółka jest wciąż tym samym podmiotem i dlatego w 2006 r. nie mogła ponownie wykorzystać środków z zakładowego funduszu rehabilitacji osób niepełnosprawnych.
(AS)