NSA: trzeba płacić podatek od zwróconych składek ZUS

Wyrok dotyczy menadżera jednej ze spółek, który w latach od 2000 do 2007 r. dostawał oddzielnie wynagrodzenie za pracę, a oddzielnie - za udział w zarządzie tej spółki. Firma odprowadzała składki do ZUS od całości, dopiero w 2009 r. zorientowała się, że nie powinna była potrącać składek od wynagrodzenia za udział w zarządzie. ZUS oddał mężczyźnie prawie 168 tys. zł nienależnie wpłaconych składek.

Wcześniej firma potrącała zapłacone składki zdrowotne od zaliczki na podatek dochodowy i dlatego teraz, po zwróceniu ich przez ZUS, mężczyzna musiał dopłacić brakującą część zaliczki. Był jednak przekonany, że dopłaci ją tylko za lata 2003-2007, bo za wcześniejsze trzy lata podatek już się przedawnił.

Izba Skarbowa w Warszawie uznała, że mężczyzna nie ma racji i nakazała mu zapłatę podatku od całości zwróconych składek. Mężczyzna zaskarżył tę interpretację do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, ale sąd uznał, że interpretacja izby była prawidłowa. Stwierdził, że liczy się ten rok, w którym ZUS oddał składki, a nie ten, w którym były one nienależnie wpłacone i dlatego nie doszło tu do przedawnienia.

Od tego wyroku mężczyzna złożył skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale ten oddalił ją w czwartek (sygn. II FSK 2531/11). Sędzia Zbigniew Romała, uzasadniając wyrok, podkreślił, że przepis dotyczący zapłaty podatku od zwróconych składek jest jasny - trzeba go zapłacić, gdy ZUS zwróci składki i nie można wiązać tego obowiązku z poszczególnymi latami, w których składki zostały nienależnie wpłacone.

W skierowanym pod koniec sierpnia do konsultacji społecznych projekcie nowelizacji ustawy składkowej Ministerstwo Pracy i Polityki zaproponowało oskładkowanie wynagrodzeń innej grupy menadżerów - członków rad nadzorczych. Do tej pory nie było obowiązku odprowadzania od nich składek do ZUS.