WAŻNE
TERAZ

Wyjątkowe liceum. 100 proc. frekwencji na edukacji zdrowotnej

Obniżki nie będzie

Zgodnie z podanymi dziś danymi chińskiego rządu, wzrost gospodarczy w drugim kwartale roku wyniósł 7,5% w skali roku i 1,7% q/q. Chińskie statystyki cieszą się jednak na rynku coraz mniejszym zaufaniem. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na wystąpienia szefa Fed, który przyczynił się do sporych zmian cen w ubiegłym tygodniu. Na dobre rozkręca się też sezon wyników.

Obraz
Źródło zdjęć: © na zdjęciu: Przemysław Kwiecień, XTB

CPI rekordowo nisko, dziś rynek pracy

Inflacja ponownie zaskoczyła. Ceny w ujęciu rocznym wzrosły zaledwie o 0,2%, wobec naszej prognozy 0,5% i konsensusu rynkowego na poziomie 0,3%. Niższy wzrost cen to zasługa dwóch czynników. Po pierwsze, bardziej niż zakładaliśmy spadły ceny odzieży i obuwia. To efekt sezonowych obniżek, jednak widać, iż ze względu na słaby popyt (i pomimo słabszego złotego) ich skala jest większa. Po drugie, ceny paliw wzrosły o 0,8% m/m – mniej niż wynikałoby z cen na stacjach paliw. To może sugerować, iż częściowo podwyżki te zostaną ujęte w inflacji za lipiec. Inflacja do końca roku pozostanie bardzo niska i wzrośnie dopiero od początku przyszłego roku. Nie można wykluczyć spadku wskaźnika poniżej 0%. Nawet jednak w takim przypadku nie oznaczałoby to obniżki stóp. Rada bardzo zdecydowanie zapowiedziała koniec cyklu i tylko spadek dynamiki CPI poniżej 0% w połączeniu z ponownym pogorszeniem sytuacji gospodarczej mógłby skłonić ją do zmiany zdania. Tymczasem, na chwilę obecną ciągle można liczyć na stopniowe ożywienie
gospodarcze. Dziś również o godzinie 14.00 poznamy dane z rynku pracy. Spodziewamy się spadku zatrudnienia o 0,9% w skali roku i wzrostu wynagrodzeń o 1,8%. Ze względu na fakt, iż temat stóp procentowych jest na razie zamknięty, dane nie będą miały silnego wpływu na złotego.

Rynek nie przestraszył się słabej sprzedaży, dziś inflacja oraz produkcja

Sporym rozczarowaniem dla rynku okazały się wczoraj dane o sprzedaży detalicznej w USA. Sprzedaż wzrosła o 0,4% m/m i to w zasadzie tylko dzięki samochodom. Po wyłączeniu tej kategorii sprzedaż była taka sama jak w maju. Tymczasem rynek oczekiwał, iż będzie to odpowiednio 0,8 i 0,4%. Dane mogą oznaczać, iż odczyt PKB za drugi kwartał będzie słabszy niż oczekiwane przez rynek ok. 1,5%. Z drugiej strony roczna dynamika sprzedaży to przyzwoite 6,1% - najwyżej od marca 2012 roku (w cenach nominalnych). Dolar stracił nieco do euro po tych danych, będzie to bowiem argument dla zwolenników opóźnienia ograniczenia QE. Z tego samego powodu na słabe dane nie zareagował rynek akcji.

Dziś dane o inflacji, które zaczynają nabierać bardzo istotnego znaczenia. Inflacja w kwietniu wyniosła tylko 1,1%, zaś w maju wzrosła, ale do 1,4% i część członków FOMC wykorzystuje ten fakt, jako argument za utrzymaniem QE. Dlatego istotnym będzie, czy inflacja będzie wracać do wyższych poziomów, jak i to, czy inflacja bazowa, obecnie na 1,7% (najniżej od dwóch lat) nie obniży się po raz kolejny, co mogłoby potwierdzać relatywną słabość popytu. Te dane o 14.30, zaś 45 minut później dane o produkcji przemysłowej. Ta jak na razie w drugim kwartale wygląda bardzo słabo. Roczna dynamika produkcji w maju to było zaledwie 1,6%. Ponadto warto wspomnieć, iż dziś czekają nas publikacje danych o inflacji w Wielkiej Brytanii (10.30) oraz indeks ZEW w Niemczech (11.00), które mogą nie pozostać bez wpływu na funta i euro.

Wyniki, wystąpienia

Dzisiejsze wyniki, z raportem Yahoo na czele, powinny mieć umiarkowany wpływ na szeroki rynek. Potencjalnie ciekawsze mogą być wystąpienia członków FOMC: Esther George (20.15) i Johna Williamsa (23.15). O ile ta pierwsza jest zdeklarowanym jastrzębiem, tak więc rynek zignoruje jej komentarze, o tyle Williams jest bardziej umiarkowany i jego uwagi będą z pewnością odnotowane.

Na wykresach:

EURUSD, H1 – po ubiegłotygodniowym silnym wystrzale na parze EURUSD notowania ustabilizowały się w przedziale 1,30-1,31 i na ten moment nie zapadła decyzja o dalszym kierunku; na chwilę obecną przewaga jest jednak po stronie kupujących, którzy testują opór 1,31, będący lokalnym maksimum z końca czerwca; gdyby udało się pokonać ten opór, kolejnym będzie 1,3205; z kolei wsparcie w obecnej konsolidacji to 1,2994.

WIG20 (kontrakt), H1 – kontrakt na warszawski indeks jest na najwyższym poziomie od czasu kiedy obecna seria stała się najbliższą; na wykresie instrumentu W.20 oznacza to, iż jesteśmy w luce rolowania, a to utrudnia określenie miejsca docelowego dla trwających wzrostów; łatwo natomiast określić wsparcie – jest nim luka ze środy na czwartek (po wystąpieniu Bernanke), a szczególnie jej górny poziom 2221 pkt.; tak długo jak nie zostanie on naruszony, przewaga jest po stronie popytu.

dr Przemysław Kwiecień
główny ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Wybrane dla Ciebie

Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji