Od 1 stycznia znika relikt z czasów PRL. "Gigantyczna operacja" będzie kosztowała 130 mln rocznie
Od nowego roku zlikwidowane zostanie prawo użytkowania wieczystego. Zmiany póki co będą dotyczyły gruntów mieszkaniowych, ale wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń zapowiedział, że jego resort zajmie się dalszymi nowelizacjami. - Zobowiązuję się, że wspólnie z Ministerstwem Sprawiedliwości takie zmiany zaproponuję, bo potrzeba rozwiązań dla wszystkich terenów użytkowania wieczystego, także tych, gdzie znajdują się dziś przedsiębiorcy - mówił w programie "Money. To się liczy" Artur Soboń. Dotychczasowi użytkownicy wieczyści będą mogli przejąć nieruchomości na własność po zapłaceniu opłaty przekształceniowej w 20 rocznych ratach lub jednorazowo, nawet z 60 procentową bonifikatą. To nie oznacza jednak końca problemów użytkowników wieczystych. Część przekształceń może się skończyć w sądzie. - Ja się najbardziej boję tego, że może być taka sytuacja, że będą nieruchomości, w których jeden człowiek będzie miał mieszkanie z inną podstawą do tej opłaty rocznej, a drugi inną w tej samej nieruchomości - mówił minister Soboń.