Od 6 nad ranem strajkują w fabryce Chrzanowie. Pojadą też do Francji
O godz. 6:00 rozpoczął się strajk generalny pracowników Valeo m.in. w fabryce w Chrzanowie. Zatrudnieni przynieśli ze sobą transparenty z hasłami "szacunek zaczyna się od wypłaty". W przyszłym tygodniu wybierają się do Francji, aby protestować przed główną siedzibą firmy.
- Dzisiaj od zmiany "A" rozpoczynamy strajk. Zarząd po dwugodzinnym strajku nie rozpoczął rozmów. To dzisiaj jest ten moment, w którym będziecie decydować o swojej przyszłości - przyznał na początku protestu jeden ze związkowców na nagraniu opublikowanym przez WZZ "Sierpień 80" Valeo Chrzanów.
Tłumy na lotnisku w Pyrzowicach. Godzinami stali w kolejce
Strajk generalny w Valeo w Chrzanowie ruszył
Z relacji "Gazety Krakowskiej" wynika, że o świcie przed bramą główną zakładu należącego do francuskiej spółki pojawili się przedstawiciele innych organizacji związkowych oraz mieszkańcy Chrzanowa.
Pracownicy, którzy zdecydowali się na udział w proteście, odbijają karty od czytnika, po czym dołączają do akcji na całą zmianę (8 godzin). Strajkujący przynieśli transparenty z takimi hasłami jak: "szacunek zaczyna się od wypłaty".
Z relacji Krystyny Jamróz, przewodniczącej WZZ "Sierpień 80", wynika, że w związku z czwartkowym protestem do Chrzanowa "zaczynają być ściągani pracownicy ze Skawiny". - Kto będzie ponosił koszty transportu? Przyuczani są na produkcji pracownicy, którzy na co dzień wykonują swoje obowiązki w biurach - podkreśliła na jednym z nagrań, które pojawiło się na Facebooku związkowców.
Strajk generalny będzie trwał przynajmniej do piątkowego wieczoru. W weekend zostanie zawieszony, lecz jego dalszy przebieg uzależniony jest od tego, czy dyrekcja podejmie rozmowy i zgodzi się na konkretne ustalenia w sprawie płac oraz warunków pracy.
Pracownicy jadą protestować do Francji. Czego oczekują?
Jamróz poinformowała również, że w przyszłym tygodniu odbędzie się manifestacja we Francji pod siedzibą spółki. Wyjazd ma trwać trzy dni. Francuskie związki zawodowe zadeklarowały wsparcie dla planowanego protestu.
Pracownicy domagają się m.in. podniesienia podstawowego wynagrodzenia każdego pracownika o 1 tys. zł. Chcą także wprowadzenia dodatku stażowego, zwiększenia dodatku za pracę w systemie czterobrygadowym z 280 do 600 zł oraz zapewnienia benefitów, które funkcjonują już w innych zakładach Valeo, takich jak transport do pracy czy zniżki na posiłki.
Żenadą jest to, że dyrektorzy mówią pracownikom, że powinni się cieszyć, że mają dostęp do stołówki, karty sportowej czy pakietu medycznego - stwierdziła przewodnicząca związkowców.
Zatrudnieni oczekują też poprawy warunków pracy. Z relacji pracowników, z którymi rozmawiał portal krakow.wyborcza.pl, wynika bowiem, że są poddawani presji psychicznej, latem muszą wykonywać swoje obowiązki w upale, a "ludzie mdleją przy maszynach".
Valeo wydało oświadczenie, w którym przekonuje, że przestrzega przepisów pracy i wspomina, że pracownicy dostali niedawno podwyżki.
Fabryka systemów oświetlenia w Chrzanowie jest największym zakładem Valeo w Polsce. Zatrudnia ok. 2,5 tys. osób.
źródło: "Gazeta Krakowska", Facebook, WP Finanse