Od stycznia banki będą sobie odbierać klientów
Zmiany na rynku może ułatwić nowa dyrektywa UE, której celem jest łatwiejsza zmiana konta.
1 stycznia polskie banki zacznie obowiązywać nowa dyrektywa Komisji Europejskiej. Zgodnie z nią, jeżeli klient postanowi zmienić bank, to instytucja, do której przenosi konto, zajmie się wszelkimi formalnościami. Ma to zapewnić sprawne i szybkie przeniesienie regularnych płatności klienta - na przykład poleceń zapłaty i zleceń stałych. Może to jednak oznaczać poważne zmiany na naszym rynku bankowości detalicznej.
Mali chcą urosnąć
- Stracą przede wszystkim duże banki: PKO BP, Pekao oraz Millennium, który po ostatnich zmianach w cenniku m.in. zlikwidował możliwość anulowania opłat za prowadzenie konta - uważa Michał Macierzyński, analityk Bankier.pl. Odpływ klientów mogą odczuć również te banki, które nie mają dobrych ofert dla osób korzystających z kont przez Internet.
Banki prowadzą ponad 20 milionów rachunków osobistych, z czego największy PKO BP 6,3 mln, a Pekao około 3 mln. Roczny koszt prowadzenia konta w Polsce według Komisji Europejskiej wynosi średnio 73 euro, czyli ponad 300 zł. Zakładając, że w przyszłym roku rachunki osobiste zmieniłoby 10 proc. ich posiadaczy, to banki będą między sobą konkurować o 600 mln zł rocznych przychodów tylko z tytułu obsługi rachunków.
Najwięcej mogą zyskać na wejściu w życie mniejsze, dynamicznie zabiegające o nowych klientów banki, przede wszystkim Deutsche Bank PBC, Alior Bank, Nordea Bank, a także Meritum Bank, który już niedługo zaprezentuje pełną ofertę bankowości elektronicznej i z naszych informacji wynika, że widzi w nowych regulacjach dodatkową zachętę dla klientów, dzięki której szybciej zdecydują się na zmianę banku. - Jesteśmy rozwijającym się bankiem i z całą pewnością będziemy chcieli wykorzystać okres wprowadzania dyrektywy jako okazję do pozyskania nowych klientów i lepszego zaprezentowania możliwości, jakie oferuje konto Nordea Spektrum - zapowiada Joanna Krawczyk-Golba z departamentu marketingu i komunikacji Nordea Bank Polska.
Z naszych informacji wynika, że podobne oczekiwania dotyczące nowych regulacji ma Meritum Bank, który już niedługo zaprezentuje pełną ofertę bankowości elektronicznej. Aktywną walkę o klienta zapowiada także Bank BPH, który wprowadza nowe produkty, np. w ubiegłym tygodniu konto internetowe. - Będziemy się starać, żeby znaleźć się w grupie, która skorzysta na tej dyrektywie - mówi Józef Wancer, prezes Banku BPH.
"Nie przewidujemy migracji"
Duzi gracze deklarują, że się nie boją. - Nie przewidujemy, że wdrożenie dyrektywy spowoduje migrację naszych klientów do innych banków. Większość pozytywnie ocenia naszą ofertę, a dodatkową korzyścią jest m.in. szeroka sieć oddziałów oraz własna sieć bankomatów - mówi Marek Kłuciński z PKO BP.
Przedstawiciele Pekao uważają, że wprowadzona w kwietniu oferta nowych kont jest na tyle atrakcyjna, że klienci nie będą chcieli przechodzić do konkurencji.
Zadecydują produkty
- Skłonność do zmiany banku zależy od liczby posiadanych produktów w tej samej instytucji, każdy kolejny zwiększa lojalność klienta - podkreśla Marcin Zdral z firmy doradczej Deloitte. Jednak dobra oferta cenowa połączona z akcją marketingowa może przynieść spore efekty. Trzy lata temu banki odbierały sobie wzajemnie posiadaczy kredytów hipotecznych, oferując nowe, bardziej atrakcyjne na spłatę starych. W tym czasie kredyty refinansowe stanowiły nawet 15 proc. nowo zaciąganych.
Monika Krześniak
PARKIET