Opór zyskuje na znaczeniu
W środę przed kupującymi na warszawskim parkiecie stało trudne zadanie. Wtorek był dniem, kiedy wykres WIG20 znowu odbił się od oporu 1900 pkt., potwierdzając jego siłę. Jednocześnie na GPW obserwowaliśmy trzy kolejne wzrostowe sesje.
21.05.2009 | aktual.: 21.05.2009 09:06
W takim przypadku wydawało się, że podaż ma mocne podstawy, aby zdominować środową sesję. W rzeczywistości startowaliśmy z neutralnych poziomów, ale strona popytowa od razu pokazała chęć do kontynuacji wzrostów. Kurs WIG20 w szybkim tempie pokonał 1900 pkt. i po 10:00 osiągnięte zostało dzienne maksimum (1920 pkt.). W tym czasie na giełdach zachodnioeuropejskich również obserwowaliśmy tendencje zwyżkowe. Inwestorzy w ogóle nie zwracali uwagi na słabe dane z niemieckiej gospodarki, gdzie niepokojąco spadły ceny produkcji przemysłowej w kwietniu (inflacja PPI -1,4%, oczekiwano -0,2%). Jeszcze przed południem sprzedający zaczęli przejmować inicjatywę, której nie oddali aż do zamknięcia. W rezultacie kurs WIG20 został sprowadzony na nieznaczne minusy tj. -0,2% (1879 pkt.). Wyczekiwanie na impuls pozwalający wybić się ponad 1900 pkt. trwa już trzeci tydzień. Wydaje się, że dopóki giełdy zachodnie nie dadzą silnego sygnału wzrostowego impas będzie trwał, co teoretycznie umacnia podaż.
Środowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie nie wnoszą wiele do analizy sytuacji technicznej najszerszego indeksu giełdowego. WIG zdołał utrzymać wtorkowy kurs zamknięcia oraz co ważniejsze nie zamknął luki hossy z dnia 19.05.2009, co może dawać nadzieję na co najmniej utrzymanie obecnego poziomu notowań. Ponadto wczorajsza sesja ukazała siłę oporu na poziomie 30 602 pkt, indeks co prawda zdołał przekroczyć tą granicę, jednakże pojawiająca się zwyżka podaży uniemożliwia trwałe przebicie tego poziomu. W najbliższym czasie najbardziej prawdopodobne jest poruszanie się najszerszego indeksu rynku w przedziale 29 600 – 30 600 pkt, względnie wysoka wartość RSI wskazuje, iż do dalszych wzrostów niezbędny jest okres stabilizacji notowań i tymczasowa konsolidacja. Wziąwszy jednakże pod uwagę skalę ostatnich wzrostów oraz brak siły popytu do trwałego przebicia 30 600 pkt, możliwe jest również zejście indeksu WIG do poziomu 30 104 pkt, czyli połowicznego zakrycia luki hossy z wtorkowej sesji.
BM Banku BPH
