OPZZ ponagla rząd ws. emerytur

Jak napisali związkowcy w stanowisku przesłanym PAP we wtorek, dokument przygotowany przez rząd "powinien zawierać zarówno rekomendacje, jak też te rozwiązania, które nie znalazły poparcia, wraz z uzasadnieniem, jakie konsekwencje rodzić one by mogły dla przyszłego emeryta".

Ponadto, według OPZZ, nad instytucjami wypłacającymi przyszłe emerytury powinien zostać ustanowiony nadzór społeczny. "Podejmowane decyzje powinny uwzględniać głos społeczeństwa, a w szczególności tej jego części, która dobrowolnie czy też obowiązkowo gromadzi swoje środki finansowe w otwartych funduszach emerytalnych" - podkreślają związkowcy.

OPZZ stwierdziło, że z zaniepokojeniem analizuje toczącą się dyskusję o wypłacie emerytur z OFE. Związkowcy przypomnieli, że dotychczas formalne dokumenty prezentujące założenia do przyszłej ustawy przedstawiły na forum Komisji Trójstronnej resort pracy i polityki społecznej oraz Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych "Lewiatan". OPZZ podkreśla, że żaden z tych dokumentów nie uzyskał jego akceptacji.

W opinii OPZZ, prywatne instytucje prowadzą w mediach kampanię, w której przekonuje się obywateli, że jedynym racjonalnym rozwiązaniem jest powierzenie wypłaty świadczeń tylko prywatnym firmom ubezpieczeniowym. "Podważa się zasadność wypłat świadczeń przez instytucje publiczne, dyskredytując równocześnie Zakład Ubezpieczeń Społecznych" - dodał OPZZ.

OPZZ zwraca uwagę, że "tocząca się +gra+ dotyczy środków finansowych w wysokości porównywanej do budżetu państwa oraz tego, kto wypłacając emerytury z II filaru uzyska największe profity ze składek pracowniczych".

Według OPZZ, "rząd i prywatne instytucje ubezpieczeniowe prowadząc kampanię reklamową dotyczącą przystępowania do OFE, oszukały społeczeństwo". "Obiecywano przyszłym emerytom dostatnie i beztroskie życie, tymczasem reforma ubezpieczeń społecznych, do czego anonimowo przyznają się jej twórcy, nie miała na celu poprawy sytuacji materialnej emerytów, lecz przede wszystkim obniżenie wydatków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i ograniczenie dotacji budżetowych do wypłacanych emerytur" - napisali związkowcy.

Z wyliczeń OPZZ wynika, że wysokość przyszłych emerytur z obu filarów łącznie będzie wynosiła około 50 proc. osiąganego wynagrodzenia i będzie niższa w stosunku do aktualnie wypłacanych emerytur mniej więcej o 20 proc.

Na początku marca wicepremier Ludwik Dorn przedstawił rozwiązania dotyczące wypłaty emerytur z OFE i poinformował, że środkami z II filara mają zarządzać konkurujące ze sobą prywatne zakłady emerytalne oraz publiczna instytucja prawdopodobnie utworzona przez ZUS. Wcześniej ministerstwo pracy proponowało m.in., by zarządzanie środkami z OFE i wypłatę emerytur z II filara przejął wyłącznie ZUS. Natomiast według PKPP Lewiatan środkami z OFE powinny zarządzać firmy ubezpieczeniowe, a nie ZUS.

W 2009 r. powinna rozpocząć się wypłata emerytur z OFE, stanowiących II filar systemu ubezpieczeń społecznych. Brakuje jednak ustawy regulującej działanie zakładów emerytalnych, które miałyby wypłacać świadczenia z OFE. Dorn zapowiedział, że projekt ustawy dot. wypłat emerytur z II filara ma być gotowy do końca czerwca.