Organizacje ekologiczne o grzechach polityki energetycznej
Marnotrawstwo pieniędzy przeznaczonych na
rozwój energetyki, oderwanie od aktualnej sytuacji gospodarczej i
marginalizacja odnawialnych źródeł energii - to niektóre z
zastrzeżeń organizacji ekologicznych do rządowego projektu
polityki energetycznej do 2030 r.
08.04.2009 | aktual.: 08.04.2009 18:28
W środę przedstawiciele Koalicji Klimatycznej, zrzeszającej polskie organizacje ekologiczne, przedstawili na konferencji swoje zastrzeżenia wobec rządowego projektu "Polityki energetycznej państwa do 2030 r.".
W piątek upływa termin, do kiedy można składać uwagi do tego dokumentu przygotowanego w resorcie gospodarki. Przedstawione zastrzeżenia będą uwzględniane w pracach nad ostateczną wersją dokumentu ws. polityki energetycznej.
Według ekologów rząd musi opracować nowy projekt polityki, który będzie odpowiedzią na kryzys energetyczny, klimatyczny i gospodarczy oraz będzie promował rozwiązania społeczne.
_ W obecnym kształcie strategia rządu w tym zakresie jest zupełnie oderwana od sytuacji gospodarczej _ - uważają ekolodzy. Jak argumentowali, nie uwzględnia też opinii, że inwestycje w odnawialne źródła energii dadzą pozytywny impuls gospodarczy i zapewnią nowe miejsca pracy.
Jak powiedział Andrzej Kassenberg z Instytutu na rzecz Ekorozwoju, podstawowym "grzechem" polskiej polityki energetycznej jest planowane zwiększenie emisji gazów cieplarnianych po 2020 roku. _ Projekt najpierw podaje, że wzrostu emisji gazów nie będzie, ale w szczegółowych załącznikach napisano, że taki wzrost po 2020 r. nastąpi _ - mówił.
Zdaniem ekologów, realizacja tego projektu doprowadzi również do marnotrawstwa funduszy przeznaczonych na rozwój energetyki. Zmarginalizuje też rolę odnawialnych źródeł energii i energetyki rozproszonej.
Koalicja Klimatyczna zarzuca również autorom tego opracowania, że nie wzięli pod uwagę potencjału efektywności energetycznej i możliwości oszczędzania energii. Kolejnym "grzechem" polityki energetycznej jest nieuzasadniony i przyjęty bez debaty publicznej plan budowy elektrowni atomowych. Polityka nie ma też rzetelnej oceny oddziaływania na środowisko proponowanych w niej pomysłów. Ostatnim zarzutem ekologów jest brak nowoczesnych rozwiązań zarządzania popytem na energię.
_ Dokument utrzymuje centralną energetykę zdominowaną przez węgiel, wprowadzając jednocześnie nowe zagrożenia, takie jak energetyka jądrowa _ - poinformowali członkowie Koalicji.
Polityka energetyczna państwa do 2030 r. przewiduje m.in. wzrost bezpieczeństwa dostaw paliw i energii, dywersyfikację wytwarzania energii elektrycznej poprzez wprowadzenie energetyki jądrowej, rozwój wykorzystania odnawialnych źródeł energii, w tym biopaliw, rozwój konkurencyjnych rynków paliw i energii, poprawę efektywności energetycznej oraz ograniczenie oddziaływania energetyki na środowisko.
Zgodnie z polityką, udział odnawialnych źródeł energii w całkowitym zużyciu w Polsce ma wzrosnąć do 15 proc. w 2020 roku i 20 proc. w roku 2030. Planowane jest także osiągnięcie w 2020 roku 10 proc. udziału biopaliw w rynku paliw.
Do Koalicji Klimatycznej należą: Dolnośląska Fundacja Ekorozwoju, Fundacja Aeris Futuro, Fundacja Efektywnego Wykorzystania Energii, Fundacja Ekologiczna Ziemi Legnickiej Zielona Akcja, Fundacja Ekologiczna Arka, Greenpeace Polska, Instytut na rzecz Ekorozwoju, Klub Gaja, Liga Ochrony Przyrody, Polska Zielona Sieć, Stowarzyszenie Ekologiczne Eko-Unia, Społeczny Instytut Ekologiczny, WWF Polska, Zielone Mazowsze i cztery oddziały Polskiego Klubu Ekologicznego - Dolnośląski, Górnośląski, Mazowiecki i Wielkopolski.