Ostatni kurs EuroCity „Wawel?. Regres w polsko-niemieckich relacjach?

EuroCity „Wawel” zniknie z trasy Wrocław-Berlin-Hamburg wraz ze zmianą rozkładu jazdy. Krytycy mówią o regresie w polsko-niemieckich relacjach gospodarczych.

Ostatni kurs EuroCity „Wawel?. Regres w polsko-niemieckich relacjach?
Źródło zdjęć: © Rzeczpospolita | Rzeczpospolita

11.12.2014 | aktual.: 17.12.2014 10:04

Koniec dla EuroCity „Wawel" - pisze „Berliner Zeitung". Połączenie kolejowe z Wrocławia przez Berlin do Hamburga zniknie po wprowadzeniu zimowego rozkładu jazdy 2014/2015, który wejdzie w życie 14 grudnia 2014. Berliński dziennik cytuje przedstawicielkę PKP Intercity Beatę Czemerajdę, która poinformowała, że połączenie to cieszy się małym zainteresowaniem podróżnych. Dotychczas pociąg kursował raz dziennie w obu kierunkach.

Jak informuje „Berliner Zeitung", niemieckie koleje nie są w stanie przejąć tego połączenia. Korzystało z niego codziennie przeciętnie od 40 do 60 osób. Polski przewoźnik twierdzi, że niski poziom zainteresowania tym połączeniem należy przypisać długiemu czasowi jazdy, który wynosi ponad 7 godzin.

Wieniec na pogrzebane połączenie

Berlińska gazeta pisze o niezadowoleniu z likwidacji tego połączenia szczególnie w regionie południowym Brandenburgii, które artykułowane jest już od kilku miesięcy na różnych poziomach - politycznym i gospodarczym. W najbliższą sobotę na stacji Cottbus politycy i przedstawiciele lokalnej Izby Przemysłowo-Handlowej zamierzają złożyć symboliczny wieniec na pogrzebane połączenie, a następnie odbyć do Wrocławia „podróż protestacyjną". Jak informuje „Berliner Zeitung", krytycy likwidowanego połączenia mówią o regresie w polsko-niemieckich relacjach gospodarczych. Gazeta przypomina, że Wrocław ubiega się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016.

Polski przewoźnik informuje natomiast, że zamierza rozbudowywać połączenia do Niemiec na trasach Berlin-Warszawa, Berlin-Poznań oraz wprowadzić codzienne połączenie nad Bałtyk.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)