Oszuści łupią firmy jak nigdy

Przedsiębiorcy z Małopolski chcą, by Komenda Główna Policji i Prokuratura Generalna wreszcie zabrały się za przestępców wyłudzających od nich pieniądze. Sami są bezradni - alarmuje "Dziennik Polski".

Oszuści łupią firmy jak nigdy
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski

16.08.2013 | aktual.: 16.08.2013 06:36

45 tysięcy złotych dziennie - tyle, według policyjnych źródeł "Dziennika Polskiego", zarabia człowiek naciągający uczciwe firmy z całej Polski na opłaty za "publikację znaku towarowego". W tym tygodniu fakturami za swoje "usługi" zasypał Małopolskę.

Przedsiębiorcy żalą się, że są coraz bardziej bezradni wobec rosnącej z każdym dniem grupy naciągaczy podszywających się pod uczciwe firmy, państwowe rejestry, a nawet ministerstwa.

Policjant zwalczający od lat przestępczość gospodarczą mówi, że naciągacze ożywają latem, gdy szefowie firm są na urlopie - zastępują ich osoby mniej zorientowane i płacą oszustom. Pieniądze giną bezpowrotnie.

Małopolscy przedsiębiorcy chcą, by Komenda Główna Policji i Prokuratura Generalna powołały zespół do walki ze szkodnikami. Feralne "rejestry" mnożą się bowiem tego lata szybciej niż zwykle. - Bezkarność zachęca kolejnych cwaniaków - mówi Kazimierz Czekaj, prezes Jurajskiej Izby Gospodarczej i małopolski radny (PO).

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)