Papierosy będą jeszcze droższe! Rząd szykuje kolejne podwyżki akcyzy
Ministerstwie Finansów lekka panika. Wpływy do budżetu są o wiele niższe niż zaplanowane. Miał być 1,2 mld zł z mandatów - jest mniej niż 10 procent planu! Słabo wyglądają też wpływy z akcyzy. W marcu i kwietniu nastąpił spadek sprzedaży papierosów - aż o 8 procent. Nic dziwnego - w tym czasie akcyza na nie wzrosła o 4 proc., a na tytoń do palenia aż o 6,6 proc.
Zmiana miała przynieść budżetowi ok. 245 mln zł więcej. Już wtedy dyrektor Krajowego Stowarzyszenia Przemysłu Tytoniowego Magdalena Włodarczyk ostrzegała, że zbyt wysokie podwyżki doprowadzą do jeszcze większego wzrostu nielegalnego handlu, który w przypadku papierosów stanowi w Polsce już 15-20 proc. rynku.
A na tym nie koniec! Resort finansów planuje kolejne podwyżki akcyzy. "W latach 2012-2015 nastąpią stopniowe, coroczne podwyżki stawek podatku akcyzowego na papierosy. Wynika to z konieczności osiągnięcia minimalnego poziomu opodatkowania wymaganego w UE" - informuje resort.
Nieoficjalnie wiadomo, że wyższa będzie też akcyza na alkohol. W resorcie Jacka Rostowskiego (61 l.) zwolenników zyskała teoria ministerstwa zdrowia, że wysoka cena alkoholu skutecznie odstrasza od nadmiernego jego spożycia i zmniejsza społeczne koszty jego nadużywania. Prawda jest jednak taka, że ci, co piją bo muszą zaczynają wtedy kupować po prostu na "melinie", bez akcyzy. Podobnie dzieje się z papierosami.
W większości krajów akcyza na papierosy... spada. Jeszcze w 2010 roku dbająca jak nikt o zdrowie swoich obywateli Szwecja obniżyła ją z 39,2 proc. do 1 proc.! U nas procentowa akcyza wynosi ponad 34 proc. A jest jeszcze jej część kwotowa. To sprawia, że 84,8 proc. ceny papierosa to podatki. Więcej jest tylko w Bułgarii i Wielkiej Brytanii.
