Park Śląski szuka inwestora dla wesołego miasteczka

Zarząd Parku Śląskiego chce, aby będące jego częścią wesołe miasteczko stało się nowoczesnym parkiem rozrywki. By było to możliwe, potrzeba co najmniej 50 mln zł, a docelowo nawet dziesięć razy więcej. Właśnie ruszyły poszukiwania inwestora dla tego projektu.

Obraz
Źródło zdjęć: © SAIF DAHLAH/AFP

Położony na pograniczu Katowic, Chorzowa i Siemianowic Śląskich 640-hektarowy Park Śląski to jeden z największych śródmiejskich parków w Europie. Na jego terenie znajduje się m.in. zoo, skansen, Stadion Śląski, planetarium i Śląskie Wesołe Miasteczko. Mimo modernizacji i inwestycji ostatnich lat, działający od ponad 50 lat lunapark wciąż wymaga uatrakcyjnienia, by zwiększyć liczbę odwiedzających.

Jak podano w poniedziałkowym komunikacie, władze Parku Śląskiego zdecydowały się na poszukiwanie zewnętrznego inwestora dla wesołego miasteczka przy wsparciu wyłonionej w przetargu firmy doradczej PwC, specjalizującej się m.in. w transakcjach fuzji i przejęć przedsiębiorstw oraz pozyskiwaniu zewnętrznego finansowania dla projektów biznesowych.

Podstawowym założeniem projektu jest utworzenie nowej spółki, która zmodernizowałaby wesołe miasteczko, a następnie zarządzała nim. Inwestor obejmie pakiet większościowy w nowo powstałej spółce, a teren, na którym powstanie nowy tematyczny park rozrywki, będzie dzierżawiony od Parku Śląskiego. Obecnie jest to 26 hektarów, ale istnieje możliwość jego zwiększenia. Wstępnie szacuje się, że na inwestycję potrzeba między 50 a 500 mln zł, w zależności od przyjętego scenariusza.

Kluczowy argument, który ma przyciągnąć inwestorów, to lokalizacja wesołego miasteczka w centrum ponaddwumilionowej aglomeracji, blisko granic z Czechami i Słowacją - w regionie, gdzie w sumie mieszka ponad 9 mln ludzi. Nie bez znaczenia jest również to, że obecne wesołe miasteczko jest obiektem dobrze znanym na rynku i przyciągającym odwiedzających - choć nie tylu, ilu potencjalnie mogłoby przyciągnąć w lepszej formule.

Kilka lat temu udoskonalono model działania lunaparku, m.in. wprowadzono bilety sezonowe, jednodniowe, dodatkowe atrakcje dla dzieci oraz specjalne wydarzenia, np. nocne otwarcie dla dorosłych. Śląskie Wesołe Miasteczko przyciąga rocznie ponad 200 tys. odwiedzających i jest rentowne. Szacuje się, że cały Park Śląski każdego roku odwiedza ponad 3 mln osób.

"Cały potencjał tego miejsca może zostać wykorzystany dopiero po przeprowadzeniu inwestycji, dzięki której utworzony zostanie park rozrywki z prawdziwego zdarzenia. Taki, jakie funkcjonują w Europie Zachodniej" - czytamy w poniedziałkowym komunikacie.

W pierwszej kolejności zarząd parku planuje budowę w wesołym miasteczku hali, gdzie znalazłoby się 26 nowych atrakcji. Obecnie miasteczko działa tylko od maja do września. Zbudowanie hali oznaczałoby wydłużenie sezonu, co mogłoby nawet podwoić liczbę odwiedzających. Ten etap inwestycji ma kosztować ok. 50-60 mln zł. Pierwsze inwestycje mają objąć również modernizację ogólnej infrastruktury lunaparku.

Ważnym założeniem transakcji jest wydzielenie terenu wesołego miasteczka, będącego częścią Parku Śląskiego. Teren pozostanie własnością Parku i będzie dzierżawiony przez inwestora zarządzającego lunaparkiem.

Niezależnie od rozpoczętego procesu poszukiwania inwestora, władze Parku Śląskiego realizują projekt rozbudowy wesołego miasteczka własnymi siłami. W ostatnim czasie kupiono 26 nowych atrakcji, które będą zainstalowane i udostępnione od przyszłego sezonu.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Skarbówka sprzedała tysiące aut pijanych kierowców. Tyle zarobiła
Skarbówka sprzedała tysiące aut pijanych kierowców. Tyle zarobiła
Podpisali umowy na fotowoltaikę. Zostali z niczym
Podpisali umowy na fotowoltaikę. Zostali z niczym
Nakaz rozbiórki mikrolokali w Krakowie. Deweloper walczy w sądzie
Nakaz rozbiórki mikrolokali w Krakowie. Deweloper walczy w sądzie
Złoty interes w aptekach. NFZ płaci fortunę
Złoty interes w aptekach. NFZ płaci fortunę
Rolnicy mają 5 godzin. Kontrowersyjne ograniczenia na Dolnym Śląsku
Rolnicy mają 5 godzin. Kontrowersyjne ograniczenia na Dolnym Śląsku
Zamówiła telefon za 500 zł, została oszukana. Oto co było w przesyłce
Zamówiła telefon za 500 zł, została oszukana. Oto co było w przesyłce
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje