Pekao: panuje prezes, rządzi wice

Prezesem drugiego co do wielkości banku została niedawno Alicja Kornasiewicz. Decydujący wpływ na biznes będzie jednak miał Luigi Lovaglio, pierwszy wiceprezes.

Pekao: panuje prezes, rządzi wice
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska | Kamil Jakubczak

08.04.2010 | aktual.: 22.06.2010 15:57

Luigi Lovaglio będzie nadzorował działalność operacyjną Pekao, zarządzał zasobami ludzkimi i relacjami inwestorskimi, a także koordynował działalność banku w zakresie bankowości detalicznej i korporacyjnej, finansów oraz zarządzania ryzykiem.

Takie mają być kompetencje pierwszego wiceprezesa Pekao (dziś nim jest Lovaglio). W ten sposób będą określone w statucie banku po walnym zgromadzeniu akcjonariuszy, które odbędzie się 28 kwietnia.

Gest pod adresem nadzoru

– Rozszerzenie statutu o kompetencje członka zarządu posiadającego akceptację Komisji Nadzoru Finansowego wynika z realizacji postanowień prawa bankowego – wyjaśnia Arkadiusz Mierzwa, rzecznik banku.Pierwszy wiceprezes będzie musiał mieć zgodę Komisji Nadzoru Finansowego. Luigi Lovaglio taką zgodę od nadzoru dostał. Może to oznaczać, że Włoch w zarządzie zostanie, przynajmniej jeszcze jakiś czas. Wcześniej bankowcy znający Lovaglio oceniali, że jest duże prawdopodobieństwo, że odejdzie on z zarządu Pekao (był wymieniany jako kandydat na prezesa, ostatecznie nim jednak nie został).

Z informacji „Parkietu” wynika, że dostosowanie się do prawa bankowego było tylko jednym z powodów wprowadzenia do statutu nowych zapisów. Nowy zapis w statucie to ukłon w stronę KNF i pokazanie, że biznes i ryzyko są w gestii osoby, którą nadzór już pozytywnie ocenił.Alicja Kornasiewicz, która zastąpiła Jana Krzysztofa Bieleckiego, czeka na zgodę od KNF. Dopiero gdy ją otrzyma, będzie pełnoprawnym szefem banku. Nie wiadomo, jak długo Komisja będzie rozpatrywać wniosek dotyczący Alicji Kornasiewicz.

„Trudna relacja”

Nasi rozmówcy, osoby związane z Pekao, twierdzą, że powodem zmian statutu jest też „trudna” relacja między Alicją Kornasiewicz i Luigim Lovaglio. Statut wyjątkowo dokładnie, ale i szeroko określa kompetencje pierwszego wiceprezesa drugiego co do wielkości banku.– Inwestorzy obawiali się, że zmiana prezesa może doprowadzić do głębszych zmian w banku. Zapis w statucie jest swego rodzaju zapewnieniem, że linia banku się nie zmieni – mówi Dariusz Górski, analityk domu maklerskiego Wood & Co. – Dla inwestorów, którzy cenili konserwatyzm Pekao, to dobra wiadomość.

Analitycy twierdzą, że uszczegółowienie kompetencji Luigiego Lovaglio nie zmieni ich oceny banku. – Co się zmieni? Nic. Będzie tak jak dotychczas. Istotne jest, kto będzie tym pierwszym wiceprezesem. Podział kompetencji zawsze można zmienić – tłumaczy jeden z analityków, który nie chce ujawniać swojego nazwiska. – Ze względu na zasady ładu korporacyjnego zmiana statutu to bardzo dobre posunięcie.

Możliwe zmiany

Po walnym zgromadzeniu akcjonariuszy (być może nawet tego samego dnia) spotka się rada nadzorcza banku. Termin jej spotkanie – jak twierdzi Arkadiusz Mierzwa – nie jest jeszcze znany. To spotkanie będzie znaczące, bo obecna kadencja zarządu kończy się w tym miesiącu. Według statutu to prezes rekomenduje radzie skład zarządu. Wczoraj Pekao odmówił komentarza na temat ewentualnych zmian w kierownictwie banku.

Eliza Więcław
PARKIET

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)