PGNiG będzie wnioskować o znaczącą obniżkę cen gazu od stycznia '13 (opis2)
06.11. Warszawa (PAP) - PGNiG złoży do połowy listopada wniosek taryfowy do URE o znaczącą obniżkę cen gazu od stycznia 2013 roku - poinformowała na konferencji prezes PGNiG...
06.11.2012 | aktual.: 06.11.2012 14:53
06.11. Warszawa (PAP) - PGNiG złoży do połowy listopada wniosek taryfowy do URE o znaczącą obniżkę cen gazu od stycznia 2013 roku - poinformowała na konferencji prezes PGNiG Grażyna Piotrowska-Oliwa. Wynegocjowana przez spółkę obniżka ceny gazu od Gazpromu jest wyższa niż 10 procent.
"Podwyżki cen gazu nie będzie. Spółka złoży w ciągu kilkunastu dni, do połowy listopada wniosek taryfowy. Od 1 stycznia, za zgodą prezesa URE, będą wprowadzone niższe ceny gazu" - powiedziała Piotrowska-Oliwa.
"To będzie znacząca obniżka" - dodała.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Marek Woszczyk poinformował PAP, że jeżeli PGNiG złoży wniosek taryfowy zakładający obniżki cen gazu od 2013 roku to jest gotowy, po wcześniejszej analizie, go zatwierdzić.
PGNiG poinformował we wtorek, że podpisał z Gazpromem aneks do Kontraktu jamalskiego zmieniający warunki cenowe na dostawy gazu do Polski, które będą obowiązywały z uwzględnieniem efektu retroaktywnego. Przyjęte rozliczenia (za okres 2011-2012) będą miały pozytywny wpływ na wynik EBITDA PGNiG w 2012 roku w wysokości około 2,5-3 mld zł.
PGNiG poinformowało, że uzgodniona nowa formuła cenowa, zawiera zarówno elementy oparte na notowaniach produktów ropopochodnych, jak i notowaniach rynkowych gazu.
Przedstawiciele PGNiG nie chcieli ujawniać wysokości wynegocjowanej obniżki cen ani nowej formuły cenowej.
"Na liberalizującym się rynku informacje cenowe są jednymi z najbardziej cennych i spółka będzie je chronić" - powiedział wiceprezes Radosław Dudziński.
"Uzyskana obniżka stawia nas na równi z innymi bardzo dużymi odbiorcami. Ta obniżka jest wyższa niż 10 proc." - powiedziała jedynie prezes Piotrowska-Oliwa.
"Ze względu na zmianę formuły w rozliczeniach będziemy mieć dużo większą elastyczność, cena nie jest sztywna. Będzie ulegać zmianie, tak jak będą się zmieniać ceny na rynkach europejskich. Z dużo większym spokojem patrzymy na perspektywy otwierającego się rynku i potencjalnie wkraczającej konkurencji" - dodała prezes.
Wiceprezes Dudziński poinformował, że w umowie z Gazpromem pozostał zapis o możliwości zgłaszania wniosków o zmianę warunków umowy co trzy lata.
"Strony mogą przystąpić do renegocjacji ceny co trzy lata od wejścia w życie ostatniej renegocjacji ceny. Każdej ze stron przysługuje prawo zażądać tego raz wcześniej w każdym dziesięcioleciu. Strony uzgodniły, że moment do rozmów co do renegocjacji ceny, to nie wcześniej niż listopad 2014 roku" - powiedział Dudziński dziennikarzom.
Kontrakt jamalski obejmuje dostawy do 2022 roku włącznie, w ilości do 10,2 mld m3 (PN) rocznie.
We wtorek na konferencji minister Skarbu Państwa Mikołaj Budzanowski poinformował, że PGNiG będzie importować 8,5 mld m3 gazu rocznie, a nie 10 mld m3 jak do tej pory, a od 2013 roku, w wyniku umowy zawartej przez PGNiG z Gazpromem, Polska będzie płacić średnio do 3 mld zł rocznie mniej za import gazu z Rosji.
"Będziemy importować 8,5 mld m3 gazu, a więc nie 10 mld m3 jak do tej pory. Umowa, tak jak wcześniej obowiązuje do 2022 roku. (...) Nie mogę podać szczegółowej ceny dla odbiorców. Trzeba jednak pamiętać, że od 2013 roku będziemy płacić średnio do 3 mld zł rocznie mniej za import gazu z Federacji Rosyjskiej" - powiedział Budzanowski.
"Do tej pory cena gazu znacząco przekraczała kwotę 550 USD za 1000 m3. Dzisiejsze porozumienie oznacza ceny znacząco poniżej tego poziomu. To również oznacza, że cena dla odbiorców będzie wyraźnie niższa, a wręcz najniższa w Europie Środkowej" - dodał.
Warunkiem wejścia w życie aneksu do kontraktu jamalskiego jest zwrócenie się przez PGNiG z odwołaniem pozwu do Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie. Prezes PGNiG poinformowała, że spółka wycofała już pozew w tej sprawie.
Procedurę arbitrażu w sporze z Gazpromem o ceny importowanego z Rosji gazu PGNiG rozpoczęło na początku listopada zeszłego roku.
W lutym 2012 roku Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo złożyło przed Trybunałem Arbitrażowym pozew przeciwko OAO Gazprom i OOO Gazprom Export. Przedmiotem pozwu była zmiana warunków cenowych w kontrakcie długoterminowym na dostawę gazu zawartym we wrześniu 1996 roku. Jednocześnie prezes PGNiG Grażyna Piotrowska-Oliwa nie wykluczała możliwości zawarcia porozumienia między pozostającymi w sporze stronami.(PAP)
pel/ kam/ asa/