Trwa ładowanie...
d2k2g3w
pielęgniarka
02-07-2009 16:35

Pielęgniarka oskarżona o narażanie zdrowia pacjentów

O oszustwo, poświadczenie nieprawdy i narażenie pacjentów na
niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia została oskarżona pielęgniarka, która podawała pacjentom
niepełną dawkę szczepionki

d2k2g3w
d2k2g3w

*O oszustwo, poświadczenie nieprawdy i narażenie pacjentów na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia została oskarżona pielęgniarka, która podawała pacjentom niepełną dawkę szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (wzw B)
. *

Akt oskarżenia w tej sprawie został przesłany do sądu. Do oskarżenia dołączono wniosek o ukaranie bez przeprowadzania rozprawy - poinformował w czwartek PAP zastępca prokuratora rejonowego w Koszalinie (Zachodniopomorskie) Grzegorz Klimowicz.

"Oskarżona Mariola U. przyznała się w śledztwie do winy. Chce się dobrowolnie poddać karze. Jej wymiar ustalono na 3 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 8 lat, dziesięcioletni zakaz wykonywania zawodu pielęgniarki, 5 tys. zł grzywny oraz obowiązek naprawienia pokrzywdzonym szkody w ciągu dwóch lat od uprawomocnienia się wyroku" - powiedział Klimowicz.

Niepełną dawkę szczepionki przeciwko wzw B zatrudniona w jednej z niepublicznych koszalińskich przychodni pielęgniarka podała między majem 2005 r. a styczniem 2007 r. łącznie 464 osobom. W karcie szczepień i książeczce zdrowia tych pacjentów wpisywała wykonanie zabiegu pełną dawką, czym poświadczała nieprawdę.

d2k2g3w

Za każde szczepienie, których wykonała prawie 900, kobieta pobierała 42 zł. Pieniądze te - łącznie 36,2 tys. zł - zatrzymywała dla siebie, zamiast odprowadzać je do kasy przychodni.

Mariolę U. zatrzymano w lutym 2007 r. po tym jak wewnętrzna kontrola w przychodni wykazała nieprawidłowości w pracy pielęgniarki. Kobieta została aresztowana na trzy miesiące. Potem prokuratura zamieniła jej areszt na 15 tys. zł poręczenia majątkowego.

Pacjentów, którym podano niepełną dawkę szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B przychodnia wzywała później na dodatkowe zabiegi.

Śledztwo w sprawie pielęgniarki trwało ponad dwa lata ze względu na długi czas wykonywania opinii przez biegłych.

d2k2g3w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2k2g3w