Pierwszy taki dodatek do pensji. Coca-Cola płaci pracownikom za "złe powietrze"

Dodatek w wysokości 15 proc. wynagrodzenia zasadniczego otrzymają pracownicy, którzy zostaną oddelegowani do pracy w Chinach. Takie świadczenie będzie wypłacać swoim podwładnym Coca-Cola. Premia ma zrekompensować zatrudnionym przebywanie w zanieczyszczonym środowisku, informuje „The Wall Street Journal”.

Okazuje się, że pracownicy bardzo niechętnie zgadzali się na przeprowadzkę do innego kraju. Nie przekonywały ich bonusy takie jak zapewnienie zakwaterowania lub pokrycie kosztów szkoleń. Twierdzili, że praca w tak zanieczyszczonym państwie jak Chiny, zrujnuje ich zdrowie. Jedynym wyjściem było zaproponowanie sowitego wynagrodzenia.

Badania na temat przeprowadzek i delegacji pracowników przeprowadziła firma Ipsos, specjalizująca się w analizach marketingowych. Zapytano 13 tys. pracowników w 24 krajach. Okazuje się, że tylko 25 proc. z nich zgodziłoby się przenieść do innego kraju i to pod warunkiem otrzymania minimum 10 proc. podwyżki. Najwięcej ankietowanych chciałoby pracować w Stanach Zjednoczonych (34 proc.), Wielkiej Brytanii (22 proc.), Australii (20 proc.) lub Kanadzie (20 proc.).

Dodajmy, że Coca-Cola zamierza zainwestować w Chinach 8 mld dolarów do 2017 roku. Firma rozwija sieć przedstawicielstw w tym kraju, zatrudnia pracowników na miejscu, ale wielu musi "ściągnąć" np. z USA.

AK/WP.PL