Trwa ładowanie...

PiS przeciwny prywatyzacji uzdrowisk i kolei linowych

Klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości jest przeciw prywatyzacji polskich uzdrowisk, Polskich Kolei Linowych i elektrowni wodnej w Nidzicy wraz ze zbiornikiem na Dunajcu - poinformował w niedzielę w Zakopanem prezes PiS Jarosław Kaczyński.

PiS przeciwny prywatyzacji uzdrowisk i kolei linowychŹródło: AFP, fot: Irek Dorozanski
d4g3s3d
d4g3s3d

Kaczyński powiedział na konferencji prasowej podczas wyjazdowego spotkania klubu w Zakopanem, że PiS będzie wszelkimi sposobami przeciwdziałał prywatyzacji uzdrowisk, a przynajmniej 7 z nich.

- Zgłaszamy bardzo zdecydowany sprzeciw, będziemy czynili wszystko, żeby to przedsięwzięcie się nie udało, żeby przynajmniej 7 uzdrowisk było chronionych, choć w naszym przekonaniu należy uchronić tych uzdrowisk znacznie więcej - powiedział szef partii.

W Zakopanem mówił też o związanych z Zakopanem Polskich Kolei Linowych. - Jesteśmy przeciw, zdecydowanie przeciw, i uczynimy wszystko, żeby ta prywatyzacja nie doszła do skutku - mówił. - Polskie Koleje Linowe są doskonale funkcjonującym przedsiębiorstwem i to przedsiębiorstwem, które słusznie jest zaliczane do polskiego dziedzictwa narodowego, dziedzictwa historycznego - zaznaczył.

Według PiS niepotrzebna jest również prywatyzacja elektrowni i zbiornika wodnego Nidzica na Dunajcu. - Ta prywatyzacja zagraża bardzo istotnemu interesowi społecznemu - ocenił Kaczyński. Takie budowle mają dwie rolę - wytwarzają energię i chronią przed powodzią. - Kiedy ta firma będzie miała charakter czysto komercyjny, prywatny, to wtedy ta druga funkcja może być poważnie narażona - obawia się prezes PiS.

- W żadnym razie nie można się na tę prywatyzację zgodzić - dodał.

- My wiemy, że ten rząd doprowadził kraj do ruiny i teraz się wszystkiego pozbywa, żeby za wszelką cenę zdobyć jakieś środki, ale to nie może prowadzić do tego rodzaju decyzji - mówił szef partii.

d4g3s3d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4g3s3d