PiS wpuściło seniorów w pułapkę. Dali trzynastkę, teraz zabiorą ważny dodatek
Do urzędów wpływają już wnioski o wypłatę dodatku drożyźnianego. Pierwsze transze przelewów mają zostać wypłacone przed końcem marca. Okazuje się, że znaczna część emerytów oraz rencistów może przeżyć niemiłe zaskoczenie. Przez wypłatę trzynastek i czternastek wiele osób otrzyma niższe dodatki, a niektórzy nie zobaczą ich wcale.
Dodatki drożyźniane to rządowy plan na złagodzenie skutków inflacji, która drenuje portfele Polaków.
Jedną z grup, które najmocniej odczuwają skutki podwyżek, są seniorzy. Narzekają oni nie tylko na wszechobecną na sklepowych półkach drożyznę, lecz także na horrendalne ceny prądu i gazu.
Borys: "Jest przestrzeń na kolejne tarcze antyinflacyjne"
Dodatek osłonowy nie dla "czternastkowiczów"
Aby nieco ulżyć Polakom w niedoli, rząd wpadł na pomysł tarczy antyinflacyjnej, której jednym z elementów jest dodatek osłonowy.
Ma on wynosić — w zależności od wielkości gospodarstwa, dochodów oraz rodzaju opału — od 400 do 1150 zł. Kluczem do otrzymania świadczenia jest kryterium dochodowe.
Maksymalny dochód, jaki upoważnia do otrzymania pieniędzy na przetrwanie drożyzny, to 1500 zł na osobę w gospodarstwach wieloosobowych i 2100 zł dla osób żyjących samotnie. Rząd przy wypłacie dodatku wprowadził zasadę "złotówka za złotówkę", zaznaczając jednak, że najmniejsza kwota dodatku, jaka będzie wypłacana to 20 zł.
"Dziennik Gazeta Prawna" zwrócił uwagę, że część seniorów otrzyma niższy dodatek osłonowy, niż wynikałoby to z oficjalnych rządowych tabel. A niektórzy nie dostaną go wcale. Dlaczego?
Jak się okazuje, urzędnicy odpowiedzialni za rozliczenie dochodów będą musieli wliczyć do dochodów seniora otrzymane w 2020 roku trzynastki. Dotyczy to jednak osób, które złożą wnioski do końca lipca. Ci seniorzy, którzy złożą wnioski w późniejszym terminie, będą musieli w swoich dochodach uwzględnić nie tylko trzynastki, ale też czternastki.
Bałagan. Urzędy nie wiedzą, co robią
Co interesujące, w zapisach dotyczących wypłat trzynastek i czternastek znalazła się informacja, że nie będą się one wliczały do dochodów seniora. Tymczasem, jak wskazuje dziennik "Fakt", urzędnicy dostali specjalne instrukcje, które nakazują trzynastki i czternastki wliczać do dochodów przy obliczaniu wysokości dodatku osłonowego, znanego też pod nazwą drożyźniany.
Efekt jest taki, że wielu seniorów otrzyma niższe wypłaty świadczeń rządowej pomocy, a część nie otrzyma ich wcale. Takim przykładem może być senior, który otrzymuje 2500 zł brutto emerytury. Gdyby nie 13. i 14. otrzymałby 400 zł pomocy, obecnie nie dostanie nawet grosza — wskazuje "Fakt".
Przed złożeniem wniosku o dodatek osłonowy należy zatem dokładnie przyjrzeć się swoim dochodom za 2020 rok, pamiętając, że w tym przypadku urzędy będą do nich wliczały również trzynastki i czternastki.
Jak wskazuje dr Antoni Kolek, ekspert Instytutu Emerytalnego, bałagan wynika z tego, że jedno ministerstwo nie wie, co ustala inny urząd. Efekt jest taki, że ci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia, nie otrzymają go.