PKB w strefie euro i spotkanie ECB

Kluczowe dane makroekonomiczne napłyną w czwartek z Europy Zachodniej. Rano na azjatyckich rynkach inwestorzy chętnie kupowali akcje eksporterów i złoto.

Łukasz Wróbel
Źródło zdjęć: © Open Finance

Ekonomiści spodziewają się, że zweryfikowane dane o PKB w strefie euro nie będą odbiegać istotnie od pierwotnego odczytu (-4,1 proc. r/r), a Europejski Bank Centralny pozostawi główną stopę procentową na wysokości 1 proc. Grudzień jest ostatnim miesiącem, kiedy banki komercyjne mogą ubiegać się o nieoprocentowane pożyczki od banku centralnego i w związku z tym oczekuje się, że popyt na aukcji krótkoterminowych papierów będzie wysoki. Inwestorzy mogą z uwagą analizować komunikat ECB po dzisiejszym spotkaniu, ponieważ rośnie prawdopodobieństwo, że to właśnie władze monetarne ze strefy euro mogą jako pierwsze zakończyć prowadzenie skrajnie łagodnej polityki pieniężnej.

Sektor bankowy w ciągu ostatniego roku przeszedł długą drogę ze skrajności w skrajność - brak płynności instytucji finansowych pod koniec 2008 r. udało się zażegnać dzięki bezprecedensowym interwencjom banków centralnych. Problem polega na tym, że te banki, które jesienią ubiegłego roku określano jako "zbyt wielkie by upaść" są obecnie jeszcze większe, a gwarantujące ich stabilność państwowe jednostki toną w długach.

Podczas czwartkowej sesji w Japonii indeks NIKKEI wzrósł o 3,8 proc., a hongkongski Hang Seng zyskał 1,4 proc. Inwestorzy kupowali przede wszystkim akcje spółek zarabiających na eksporcie, ponieważ spekulacje o możliwej interwencji walutowej Banku Japonii nabierają coraz bardziej racjonalnego uzasadnienia. Okazało się, że na początku tygodnia przedstawiciele Banku Japonii spotkali się, z reprezentantami amerykańskiego Departamentu Skarbu i prawdopodobnie rozmawiali o osłabieniu rekordowo silnego jena, który od wielu miesięcy działa na niekorzyść eksporterów. W czwartek akcje takich globalnych spółek, jak Sony, Honda, Mitsubishi czy Sharp drożały o ok. 4-6 proc., a na rynku walutowym japońska waluta traciła na wartości.

WIG20 przekroczył tuż po otwarciu poziom 2400 pkt., a złoty był najmocniejszy w tym roku względem amerykańskiego dolara, którego wyceniano na 2,70 PLN. Uncja złota podrożała do 1225 USD.

Łukasz Wróbel
Open Finance

Wybrane dla Ciebie

Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega