PKB w strefie euro i spotkanie ECB

Kluczowe dane makroekonomiczne napłyną w czwartek z Europy Zachodniej. Rano na azjatyckich rynkach inwestorzy chętnie kupowali akcje eksporterów i złoto.

PKB w strefie euro i spotkanie ECB
Źródło zdjęć: © Open Finance

03.12.2009 | aktual.: 03.12.2009 10:18

Ekonomiści spodziewają się, że zweryfikowane dane o PKB w strefie euro nie będą odbiegać istotnie od pierwotnego odczytu (-4,1 proc. r/r), a Europejski Bank Centralny pozostawi główną stopę procentową na wysokości 1 proc. Grudzień jest ostatnim miesiącem, kiedy banki komercyjne mogą ubiegać się o nieoprocentowane pożyczki od banku centralnego i w związku z tym oczekuje się, że popyt na aukcji krótkoterminowych papierów będzie wysoki. Inwestorzy mogą z uwagą analizować komunikat ECB po dzisiejszym spotkaniu, ponieważ rośnie prawdopodobieństwo, że to właśnie władze monetarne ze strefy euro mogą jako pierwsze zakończyć prowadzenie skrajnie łagodnej polityki pieniężnej.

Sektor bankowy w ciągu ostatniego roku przeszedł długą drogę ze skrajności w skrajność - brak płynności instytucji finansowych pod koniec 2008 r. udało się zażegnać dzięki bezprecedensowym interwencjom banków centralnych. Problem polega na tym, że te banki, które jesienią ubiegłego roku określano jako "zbyt wielkie by upaść" są obecnie jeszcze większe, a gwarantujące ich stabilność państwowe jednostki toną w długach.

Podczas czwartkowej sesji w Japonii indeks NIKKEI wzrósł o 3,8 proc., a hongkongski Hang Seng zyskał 1,4 proc. Inwestorzy kupowali przede wszystkim akcje spółek zarabiających na eksporcie, ponieważ spekulacje o możliwej interwencji walutowej Banku Japonii nabierają coraz bardziej racjonalnego uzasadnienia. Okazało się, że na początku tygodnia przedstawiciele Banku Japonii spotkali się, z reprezentantami amerykańskiego Departamentu Skarbu i prawdopodobnie rozmawiali o osłabieniu rekordowo silnego jena, który od wielu miesięcy działa na niekorzyść eksporterów. W czwartek akcje takich globalnych spółek, jak Sony, Honda, Mitsubishi czy Sharp drożały o ok. 4-6 proc., a na rynku walutowym japońska waluta traciła na wartości.

WIG20 przekroczył tuż po otwarciu poziom 2400 pkt., a złoty był najmocniejszy w tym roku względem amerykańskiego dolara, którego wyceniano na 2,70 PLN. Uncja złota podrożała do 1225 USD.

Łukasz Wróbel
Open Finance

sesjamwig40gpw
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)