PKM Duda chce w II kwartale uzyskać lepszy wynik netto rdr (opis)
11.05. Warszawa (PAP) - PKM Duda planuje w II kwartale tego roku przekroczyć zysk netto osiągnięty w analogicznym okresie roku 2010, kiedy zysk wyniósł niemal 10 mln zł -...
11.05. Warszawa (PAP) - PKM Duda planuje w II kwartale tego roku przekroczyć zysk netto osiągnięty w analogicznym okresie roku 2010, kiedy zysk wyniósł niemal 10 mln zł - poinformował w środę prezes spółki, Maciej Duda.
"W II kwartale chcemy poprawić wynik kdk i rdr. Mamy ambitny plan przekroczenia wypracowanego w analogicznym okresie roku poprzedniego wyniku netto" - powiedział dziennikarzom Duda.
W II kwartale 2010 r. zysk netto spółki wyniósł niemal 10 mln zł.
"Na poprawę wyników przełoży się przesunięcie Świąt Wielkanocnych na II kwartał br. oraz pozytywne następstwa afery dioksynowej, a dokładniej przechowalnictwa mięsa wieprzowego, dzięki któremu w II kwartale uzyskamy dotacje z UE, a w III kwartale wyższe marże na sprzedawanym mięsie" - powiedział prezes.
Dodał, że w całym roku spółka spodziewa się kilkunastoprocentowej poprawy wyników.
PKM Duda planuje, że wpływy ze sprzedaży aktywów wyniosą w tym roku co najmniej 40 mln zł.
"Ten wynik jest w zasięgu ręki, ale wiemy, że są one więcej warte. Obserwujemy też duże zainteresowanie ich zakupem" - powiedział Duda.
Na konferencji przedstawiciele spółki informowali, że sprzedaży spółki rolnej Wizental oraz gruntów rolnych spółki Bioenergia należy się spodziewać do końca czerwca. W III kwartale powinna nastąpić finalizacja transakcji sprzedaży spółki Agrohop, natomiast przez najbliższe dwa kwartały będzie trwał proces sprzedaży zbędnych gruntów spółki dystrybucyjnej w Warszawie i Poznaniu.
W I kwartale 2011 r. PKM Duda uzyskał zysk netto na poziomie 7,3 mln zł wobec 7,9 mln zł rok wcześniej. Rdr spadł również zysk operacyjny - do 12,1 mln zł z 17,1 mln zł. Natomiast przychody spółki zwiększyły się o 3 proc., do 343 mln zł z 334 mln zł w analogicznym okresie roku 2010.
"Jesteśmy zadowoleni z zysku netto. Na poziomie EBIT i EBITDA było trochę gorzej, ale przyczyniła się do tego afera dioksynowa w Niemczech, która spowodowała pewien spadek konsumpcji, a także brak korzyści płynących z okresu świątecznego" - powiedział prezes PKM Duda.
"Bardzo słabą sytuację mieliśmy po styczniu, kiedy nastąpił zastój sprzedaży po Bożym Narodzeniu, jak również z tytułu ferii zimowych. Właściwie cały wynik został wypracowany w końcówce marca" - dodał. (PAP)
jow/ jtt/