PKP Cargo chce do 2015 r. osiągnąć łącznie 1 mld zł zysku
PKP Cargo chce do 2015 roku łącznie osiągnąć 1 mld zł zysku - poinformował w piątek w komunikacie rzecznik spółki Piotr Apanowicz. Zeszły rok przewoźnik zamknął stratą ok. 500 mln zł; zarząd zapowiada, że w tym roku zysk netto może przekroczyć 40 mln zł.
Jak poinformował rzecznik, PKP Cargo zwiększyło swoje udziały rynkowe pod względem masy przewiezionego ładunku z ok. 49 proc. w styczniu 2009 r. do ok. 55 proc. obecnie.
- Poprawiła się też sytuacja finansowa spółki. W pierwszej połowie 2010 roku PKP Cargo osiągnęło 7,3 mln zł zysku netto, pomimo nadspodziewanie ostrej zimy w pierwszych miesiącach roku oraz kilku fal powodzi, które przyczyniły się do ograniczenia przewozów - poinformował rzecznik.
Spółka boryka się z trudnościami finansowymi od kilku lat. W 2008 r. w firmie został przyjęty program restrukturyzacji, prowadzony przez następny rok. Zatrudnienie zmniejszyło się w tym czasie z 37,6 tys. osób do poniżej 30 tys. Koszty spadły o ok. jedną trzecią.
To, że w 2010 r. spółka może zanotować zysk netto większy niż 40 mld zł, prezes Wojciech Balczun zapowiadał już pod koniec 2009 r. Zarząd ma za zadanie przygotować przedsiębiorstwo do prywatyzacji. Od listopada ub.r. w firmie pracuje doradca prywatyzacyjny.
- Wypracowane rekomendacje mają pokazać ścieżkę wprowadzenia takich zmian właścicielskich, które zapewnią stabilność realizowanym programom oraz otworzą dalsze perspektywy rozwoju dla PKP Cargo - poinformował rzecznik. Według rządowych zapowiedzi spółka ma być sprywatyzowana w 2011 lub w 2012 r. Jak poinformował Apanowicz, zarząd nie ma wątpliwości, że ten proces powinien zostać przeprowadzony możliwie jak najszybciej.
PKP Cargo to największy w Polsce i drugi w Unii Europejskiej - po Deutsche Bahn - kolejowy przewoźnik towarowy. Od stycznia do czerwca br. spółka przewiozła 54,75 mln ton ładunków, czyli o 21,1 proc. więcej niż w pierwszej połowie 2009 roku, gdy było to 45,21 mln ton.